Nocna prohibicja w mazurskim mieście. Nowy zakaz wzbudza emocje mieszkańców i turystów

Jak wyjaśnia Fakt, od godziny 22:00 do 6:00 nie można kupić alkoholu w żadnym sklepie na terenie Giżycka. Wspomniany zakaz obowiązuje od 25 czerwca do 30 września i obejmuje zakaz sprzedaży na wynos, oznacza to, że w barze/restauracji dalej będzie można go kupić i spożyć.
Decyzja władz oburzyła właścicieli sklepów w Giżycku. Całą sytuację wyjaśniła burmistrz Giżycka, która zaznaczyła, że temat nocnej sprzedaży alkoholu budzi w wielu miastach sporo emocji i skrajnych opinii.
- Dlatego zanim podjęte miały być jakiekolwiek decyzje w tej sprawie, postanowiłam zapytać o zdanie mieszkańców – wytłumaczyła burmistrz Giżycka Ewa Ostrowska. Przedstawiła przy okazji w mediach społecznościowych wyniki ankiety, jaką przeprowadzono w tej sprawie.
Łącznie w konsultacjach wzięło w nich udział 130 osób: za wprowadzeniem ograniczeń opowiedziały się 62 osoby, przeciw było 63, a 5 osób wskazało odpowiedź "trudno powiedzieć". Fakt wylicza, że wśród najczęstszych powodów poparcia wymieniono:
- poprawę bezpieczeństwa,
- ograniczenie zakłócania porządku publicznego,
- zmniejszenie dostępności alkoholu.
Nocna prohibicja obowiązuje też m.in. w Olsztynie, Iławie, Kętrzynie i Gołdapi. Jednak zdaniem mieszkańców Giżycka zakaz sprzedaży alkoholu i tak będzie obchodzony. Ponadto niektórzy twierdzą, że zakaz może przynieść odwrotny efekt i zamiast większego bezpieczeństwa, Polacy będą łamać prawo – podkreśla Fakt.
Na razie Giżycko pilotażowo wprowadziło nocną prohibicję i tylko na czas sezonu turystycznego. Z kolei zakaz sprzedaży alkoholu nocą obowiązuje w ok. 180 gminach w całym kraju, m.in. w Krakowie, Bydgoszczy, Gdańsku, a także w części Wrocławia, Poznania czy Zakopanego. Warto dodać, że w resorcie zdrowia toczą się prace nad przepisami, które mogą ograniczyć sprzedaż alkoholu w całym kraju – zmiany miałyby dotyczyć wyłącznie stacji paliw.
Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa regulamin.
rynekzdrowia