Wyjątek w systemie: po śmierci emeryta ta część pieniędzy z ZUS jest do odzyskania

- W systemie repartycyjnym pieniądze ze składek są od razu wydawane na bieżące emerytury, a nie gromadzone indywidualnie, dlatego kapitał zmarłego w praktyce przepada dla celów dziedziczenia
- Jedynymi środkami emerytalnymi podlegającymi dziedziczeniu są te zgromadzone na rachunku w OFE lub na subkoncie w ZUS
- Zamiast dziedziczenia kapitału z powszechnego systemu rodzina zmarłego może ubiegać się o świadczenia takie jak renta rodzinna lub renta wdowia, które stanowią namiastkę zabezpieczenia finansowego
- Ich skumulowana wartość nie dorówna potencjalnemu "utraconemu" kapitałowi
Jak pisze Infor, polski system emerytalny, ze względu na swój repartycyjny charakter, zakłada, że bieżące składki osób pracujących służą finansowaniu emerytur i rent dla obecnych świadczeniobiorców. Oznacza to, że pieniądze wpłacane przez pracownika nie są gromadzone na jego indywidualnym koncie w sposób, który pozwoliłby na ich bezwzględne dziedziczenie po jego śmierci. Zgodnie z obecnymi przepisami nie ma możliwości dziedziczenia kapitałów emerytalnych zmarłego emeryta zgromadzonych w powszechnym systemie ZUS. Rząd potwierdza, że zasada ta nie zostanie zmieniona w najbliższym czasie.
Infor przywołał pytanie, co dzieje się z kwotami rzędu 550 tys. zł, które mogłyby być kojarzone ze zgromadzonym kapitałem po 30 latach pracy. W rzeczywistości w systemie repartycyjnym składki te zostały już dawno wydane na bieżące świadczenia. Po śmierci ubezpieczonego wypłacanie świadczenia jest wstrzymywane.
ZUS nie odda 550 tys. zł kapitału emerytalnego wdowie ani innym członkom rodziny w formie dziedziczenia. Kapitał ten, z którego zmarły nie skorzystał, na przykład emeryt, który zmarł zaledwie dwa lata po przejściu na emeryturę, w praktyce przepada w kontekście indywidualnego dziedziczenia, zasilając wspólną pulę systemu.
Ubezpieczenie emerytalne jest bowiem ubezpieczeniem od "ryzyka" długowieczności, jego celem jest zapewnienie środków do życia ubezpieczonemu w podeszłym wieku, a nie zabezpieczanie interesów majątkowych członków rodziny.
Dziedziczenie pieniędzy z ZUS. Jest wyjątekJedynym wyjątkiem od tej reguły, gdzie zgromadzone środki podlegają dziedziczeniu, jest kapitał zgromadzony na rachunku w otwartym funduszu emerytalnym lub na subkoncie prowadzonym przez ZUS. Jest to element o charakterze kapitałowym, gdzie składki trafiają na indywidualne konto.
- W przypadku śmierci osoby pracującej, środki z OFE lub subkonta są wypłacane osobom uposażonym przez zmarłego, lub jego spadkobiercom.
Zasady podziału środków z OFE określa rozdział 13 ustawy z dnia 28 sierpnia 1997 r. o organizacji i funkcjonowaniu funduszy emerytalnych (Dz. U. z 2024 r. poz. 1113, z późn. zm.), a wypłatę z subkonta w ZUS reguluje art. 40e ustawy z dnia 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych (Dz. U. z 2025 r. poz. 350). Należy zaznaczyć, że w przypadku osób pozostających w związku małżeńskim środki te są często traktowane jako część wspólnego dorobku, co wpływa na swobodę ich zagospodarowania.
W ramach systemu, zamiast dziedziczenia kapitału, rodzina zmarłego może otrzymać rentę rodzinną albo rentę wdowią. Są to formy świadczeń, które mają stanowić pewną namiastkę dziedziczenia, chociaż skumulowana wartość tych świadczeń nigdy nie osiągnie kwoty 550 tys. zł "utraconego" kapitału.
Prawo do renty rodzinnej przysługuje członkom rodziny osoby, która w chwili śmierci m.in. miała ustalone prawo do emerytury. Do uprawnionych należą między innymi małżonkowie (wdowa lub wdowiec), pod warunkiem pozostawania we wspólności małżeńskiej do dnia śmierci współmałżonka. Małżonek może otrzymać rentę rodzinną, jeśli w chwili śmierci współmałżonka miał ukończone 50 lat lub był niezdolny do pracy, wychowuje dzieci, wnuki lub rodzeństwo uprawnione do renty po zmarłym, które nie ukończyły 16 lat (lub 18 lat, jeśli się uczą), lub sprawuje pieczę nad dzieckiem całkowicie niezdolnym do pracy.
Prawo do renty rodzinnej może nabyć także małżonek, który ukończył 50 lat lub stał się niezdolny do pracy już po śmierci współmałżonka, ale nie później niż 5 lat od jego śmierci lub od zaprzestania wychowywania dzieci. Wysokość renty rodzinnej jest obliczana jako procent świadczenia zmarłego i wynosi: 85 proc. dla jednej osoby uprawnionej, 90 proc. dla dwóch osób, a 95 proc. dla co najmniej trzech osób.
Rentę wdowią można otrzymać, spełniając określone kryteria. Wymaga się, aby osoba (kobieta co najmniej 60 lat, mężczyzna co najmniej 65 lat) pozostawała we wspólności małżeńskiej do dnia śmierci współmałżonka i nabyła prawo do renty rodzinnej nie wcześniej niż w dniu ukończenia 55 lat (kobieta) lub 60 lat (mężczyzna). Dodatkowym warunkiem jest niepozostawanie obecnie w związku małżeńskim.
Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa regulamin.
W związku z ciszą wyborczą dodawanie komentarzy zostało tymczasowo zablokowane.
rynekzdrowia