Dietetycy twierdzą, że nie należy wykluczać niezdrowej żywności ze swojej diety

Opublikowano: | Zaktualizowano:
Burgery i frytki są zazwyczaj zakazane dla dbających o zdrowie konsumentów i rodziców, którzy starają się zapewnić swoim dzieciom zbilansowaną dietę.
Jednak grupa czołowych dietetyków ujawniła, że fast foody można spożywać z umiarem i nie zalecają całkowitego zakazu ich spożywania.
Julia Cassidy, dietetyczka i specjalistka od zaburzeń odżywiania z Eating Recovery Center w Kalifornii , twierdzi, że demonizowanie niektórych produktów spożywczych może sprawić, że dzieci wykształcą niezdrową relację z jedzeniem.
Pozwala swojemu synowi jeść w McDonald's i nie ocenia, czy fast food, czy jakiekolwiek inne jedzenie jest dobre, czy złe.
„Moi synowie czasami jedzą w McDonaldzie i traktuję to tak samo, jak każdy inny posiłek” – powiedziała w wywiadzie dla HuffPost.
Dodała: „Na dłuższą metę takie podejście wspiera elastyczność żywieniową, zmniejsza poczucie winy i chroni przed sztywnym myśleniem, które może prowadzić do zaburzeń odżywiania”.
Heidi McIndoo, dietetyczka z Bostonu, mówi, że z tego samego powodu pozwala swoim dzieciom jeść w McDonald's.
Wyjaśnia: „Jeśli całkowicie zabraniasz dzieciom jedzenia, sprawiasz, że te produkty stają się dla nich bardziej atrakcyjne.
Burgery i frytki są zazwyczaj zakazane dla dbających o zdrowie konsumentów. Jednak grupa czołowych dietetyków ujawniła, że fast foody można spożywać z umiarem i nie zalecają całkowitego zakazu.
'Promuje to również myślenie o „dobrym” i „złym” jedzeniu, co może prowadzić do problemów ze zdrowym odżywianiem, gdy się starzejemy.'
McIndoo zdradza, że kiedy jada w McDonald's z rodziną lub zamawia jedzenie na wynos, stara się zachować równowagę między posiłkami.
Podkreśla, że oprócz burgerów i frytek w menu znajdują się również zdrowsze opcje.
Na przykład proponuje zamienić napoje gazowane na mleko i podkreśla, że McDonald's sprzedaje plasterki jabłka, które zawierają zaledwie 15 kalorii na torebkę, a które stanowią orzeźwiający dodatek do posiłku, który pomaga zniwelować tłuszcz.
Podobnie Nikki Fata, dietetyczka z Chicago, powiedziała dla HuffPost, że McDonald's jest „miłą opcją dla mnie i moich przyszłych dzieci”.
Przyznaje, że dla wielu osób fast food jest niedrogą i wygodną opcją.
Podkreśla, że może być ona pożywna, gdyż wiele produktów zawiera niezbędne węglowodany, tłuszcze i białka.
Heidi McIndoo, zarejestrowana dietetyczka z Bostonu, mówi, że pozwala swoim dzieciom jeść w McDonald's i że żadne jedzenie nie powinno być określane jako „złe” lub „dobre”
Julia Cassidy, dietetyczka i specjalistka od zaburzeń odżywiania z Eating Recovery Center w Kalifornii, twierdzi, że demonizowanie niektórych produktów spożywczych może powodować, że dzieci wykształcą niezdrową relację z jedzeniem
Fata wyjaśnia: „Niezależnie od tego, czy jest to Big Mac, frytki, nuggetsy z kurczaka czy McFlurry, każda z tych opcji zawiera niezbędne dla ludzkiego organizmu składniki odżywcze: węglowodany, tłuszcze, białka i różne mikroelementy”.
„Nie polecałbym jedzenia wyłącznie potraw z McDonald's na każdy posiłek, każdego dnia tygodnia, ale nie polecałbym też jedzenia żadnego innego jedzenia lub rodzaju jedzenia na każdy posiłek, każdego dnia tygodnia”.
Wielokrotnie nagradzana dietetyczka Kate Llewellyn-Waters powiedziała wcześniej w wywiadzie dla DailyMail.com, że osobom decydującym się na fast food bardziej polecałaby pizzę niż jedzenie z McDonald's lub podobnej restauracji.
„Zdrowa pizza zawierająca mieszankę różnych warzyw i dobrej jakości źródło białka, np. tuńczyka czy jaj, może zawierać dużo błonnika, białka, zdrowych tłuszczów, wapnia, witamin i minerałów, dlatego dobrze sprawdzi się w zbilansowanej diecie raz w tygodniu” – wyjaśnia Llewellyn-Waters.
Wybieraj pizzę bogatą w składniki odżywcze, dobrej jakości, zamiast pizzy z McDonald's, która jest wysoko przetworzona, uboga w składniki odżywcze i zawiera liczne dodatki chemiczne.
'Radziłbym ograniczyć spożycie tego typu fast foodów, które nie zawierają żadnych korzystnych składników odżywczych, do absolutnego minimum.'
Jednak bez względu na to, co jesz, Llewellyn-Waters podkreśla, że kluczowa jest wielkość porcji, zwłaszcza jeśli dbasz o wagę.
„Jeśli porcja jest zbyt duża, może to oznaczać dwukrotność lub nawet więcej kalorii niż w przypadku jedzenia na wynos o niezbyt wysokiej wartości odżywczej [takiego jak McDonald's]. Dlatego zwracaj uwagę na wielkość porcji”.
Daily Mail