Anoreksję zazwyczaj leczy się terapią. Teraz kanadyjski zespół próbuje jelit

Anoreksja to zagrażające życiu zaburzenie odżywiania, które może objawiać się intensywną koncentracją na utracie wagi.
Jest to choroba psychiczna klasyfikowana i zazwyczaj leczona terapią rozmową, zwaną terapią rodzinną, ale jest ona skuteczna tylko w przypadku około połowy chorych, głównie kobiet i dziewcząt.
Osoby, u których nie następuje poprawa, mogą trafić do szpitala, gdzie wpadną w nieustanny cykl tycia i wychodzenia z niedożywienia, po którym następuje utrata wagi i uszkodzenia narządów, w tym zmiany w mózgu spowodowane głodzeniem.
Obecnie kanadyjscy naukowcy testują nowe podejście, wykorzystując rosnącą wiedzę na temat powiązań między jelitami a mózgiem.
Zamierzają spróbować leczyć nastolatków za pomocą przeszczepów kału, aby zmienić florę bakteryjną w ich jelitach.
„Wiemy, że gdy objawy się pojawią i mózg się zmieni, naprawdę trudno jest zmienić bieg wydarzeń, więc jeśli możemy interweniować wcześnie w okresie dojrzewania, mamy największe szanse” – powiedziała dr Jennifer Couturier, psychiatra dziecięcy i adiunkt psychiatrii na Uniwersytecie McMaster w Hamilton, Ontario.
W przeszczepach mikrobiologicznych kału, mała próbka kału od zdrowej osoby jest oczyszczana w celu skoncentrowania pożytecznych bakterii bez odpadów. Mikrobiom jest następnie umieszczany w kapsułce, którą biorca przyjmuje w celach terapeutycznych.

Couturier i jej zespół mają zgodę Health Canada na przeprowadzenie randomizowanego badania klinicznego w początkowej grupie 20 kobiet w wieku od 12 do 17 lat ze zdiagnozowaną anoreksją. Będą one przyjmować kapsułki doustne wraz ze standardowym leczeniem rodzinnym w celu ustabilizowania odżywiania i uniknięcia szkodliwych skutków głodowania lub wyłącznie leczenie rodzinne.
Własny bank stołków McMasteraPrzeszczepy kału testowano u niewielkiej grupy dorosłych osób cierpiących na anoreksję, w tym u jednej, która odzyskała utraconą wagę.
W tym badaniu naukowcy z McMaster wykorzystają darowizny zgromadzone w banku środków na rzecz uczelni.
Dr Nikhil Pai, gastroenterolog z McMaster i współbadacz biorący udział w badaniu, docenił wkład uniwersytetu w finansowanie badań i utworzenie banku kału pediatrycznego.
„To nie jest powiązane z żadną firmą” – powiedział Pai. „Opracowaliśmy to całkowicie wewnętrznie, korzystając ze starannie przebadanych dawców pediatrycznych”.
Pai powiedział, że badania przesiewowe sprawdzają choroby zakaźne, podobnie jak ocenia się donacje krwi. Następnie pracownicy banku stolca przygotowują kapsułki, których nie można produkować masowo.

Pai i niektórzy inni lekarze są optymistami co do korzyści, jakie odniosą uczestnicy, i jest ku temu kilka powodów.
Jedno pochodzi z badań na zwierzętach. Naukowcy przeszczepili mikroby jelitowe od ludzi z anoreksją do normalnych modeli myszy i odkryli, że myszy zmniejszyły spożycie pokarmu, jakby cierpiały na anoreksję. Następnie, gdy podano mikroby jelitowe od zdrowych ludzi, efekt się odwrócił .
Po drugie, młode jelita podlegają zmianom. Pai powiedział, że mikrobiom jelitowy jest podatny na zmiany u dzieci i nastolatków.
„To w rzeczywistości zupełnie inny krajobraz w okresie dojrzewania, gdzie jeśli możesz dokonać zmiany, nie tylko możesz zobaczyć pewną poprawę pod względem wyników w przypadku jadłowstrętu psychicznego w krótkim okresie, ale ... stałą odpowiedź”, powiedział Pai.
Motyle w brzuchuPrzy każdym posiłku biliony bakterii jelitowych zamieniają śniadanie, obiad i kolację w cząsteczki zwane metabolitami, które oddziałują na mózg.
Pai, który pracuje również w Szpitalu Dziecięcym w Filadelfii, powiedział, że duże badania populacyjne wykazały, że kilka rodzajów bakterii może mieć wyjątkowo duży wpływ na mózg poprzez oś jelitowo-mózgową, czyli połączenie między nimi.
„Kiedy jesteśmy trochę zdenerwowani, czasami czujemy motyle w brzuchu” – to objaw nerwowości – powiedział Pai.

„Nic dziwnego, że często mamy te objawy jelitowe, które idą w parze z lękami psychologicznymi”.
Naukowcy będą śledzić uczestników badania klinicznego przez osiem tygodni, podczas których będą otrzymywać kapsułki, a następnie przez cztery tygodnie po tym. Pai i Couturier mówią, że jednym z aspektów, które zarejestrują, będzie to, czy uczestnicy są gotowi przyjąć przeszczep kału — czy też są nim odrzuceni.
Następnie ocenią stan pacjenta, śledząc jego wagę i nastrój, a także zmiany mikrobiomu na podstawie próbek śliny, moczu i kału.
Jelita sterują mózgiem?Naukowcy dowiadują się coraz więcej o tym, jak mikroflora jelitowa wpływa na funkcjonowanie mózgu.
Różne badania wykazały, że osoby z pewnymi problemami psychologicznymi, w tym z jadłowstrętem psychicznym, mają nieprawidłową mikroflorę jelitową, powiedział dr Howard Steiger, były dyrektor programu leczenia zaburzeń odżywiania na Uniwersytecie McGill.
„Zawsze lubimy myśleć o mózgu jako o centrum dowodzenia ciałem” – powiedział Steiger. „Ale wiesz, wiele ostatnich odkryć sugeruje, że jelita kontrolują również mózg”.
Steiger twierdzi, że u osób cierpiących na anoreksję przyczyną jest to, że ich zachowania żywieniowe zaburzają sposób, w jaki mikrobiom jelitowy wpływa na funkcje mózgu i ciała.
Biorąc pod uwagę, że przeszczepianie oczyszczonych próbek kału od zdrowych osób może pomóc osobom cierpiącym na anoreksję, powiedział emerytowany profesor psychiatrii, który nadal leczy osoby z zaburzeniami odżywiania
„To nie jest całkowite voodoo, żeby sądzić, że [przeszczep kału] mógłby być potencjalnym uzupełnieniem leczenia, a może nawet leczeniem samym w sobie” – powiedział Steiger.
Niektórzy lekarze określają obecnie anoreksję jako „problem meta-psychiatryczny”, co oznacza, że wiąże się ona z podatnością zarówno mózgu, jak i ciała.

„Myślę, że to ważne, ponieważ zmniejsza wstyd” – powiedział Steiger. „Ludzie nie zapadają na anoreksję z powodu słabości moralnej. Noszą w sobie rzeczywistą, fizyczną, dziedziczną podatność”. Oznacza to, że anoreksja jest wyzwalana przez połączenie natury, genetyki i wychowania, takich jak wydarzenia życiowe.
Sprawianie, że czas posiłków staje się wygodnyAnita Federici, psycholog kliniczna mieszkająca na północ od Toronto, leczy nastolatki cierpiące na anoreksję, stosując terapię opartą na rodzinie.
Federici powiedziała, że początkowo rodzice lub opiekunowie mają możliwość nauczenia się, jak odżywiać swoje dzieci, przejmując na siebie przygotowywanie wszystkich posiłków i przekąsek oraz nadzorując spożycie pokarmów i kontrolę wagi.

Następnie dziecko może zacząć jeść lunch w szkole bez nadzoru. W ostatniej fazie młodzież odzyskuje niezależność w kwestii jedzenia i ćwiczeń.
Federici powiedziała, że około połowa młodych osób chorujących na anoreksję, które poddają się leczeniu opartemu na wsparciu rodziny, radzi sobie naprawdę dobrze.
Zmiana tempa posiłków?Ale anoreksja rzadko „lata solo”, powiedziała Federici, zauważając, że wiele osób ma również współwystępujące myśli samobójcze lub doświadcza samookaleczenia, używania substancji, traumy lub PTSD, a także neuroróżnorodności, takiej jak autyzm. Wszystko to może komplikować obraz.
Federici powiedział, że standardowe podejście do medykalizacji leczenia anoreksji koncentruje się na przybieraniu na wadze. Leczenie, które nie bierze pod uwagę metabolicznych podstaw anoreksji, może nie przynieść rezultatu, mówi Federici.

„Niedawno przeprowadzono badania, które wykazały, że w jelitach znajduje się więcej receptorów serotoniny niż w mózgu” – powiedziała, odnosząc się do neuroprzekaźnika, który między innymi wpływa na nastrój.
„Nasuwa się więc pytanie, czy można wpłynąć na same jelita, żeby wpłynąć na coś takiego jak zaburzenia odżywiania?”
Federici powiedziała, że wzięcie pod uwagę metabolicznego podłoża anoreksji może oznaczać, że lekarze będą musieli zmienić sposób żywienia pacjentów, zarówno pod względem rodzaju pożywienia, jak i rytmu posiłków.
U osób z anoreksją organizm jest rozregulowany, więc czują się ukojeni, gdy jedzą mniej. Podczas gdy osoby postronne mogą myśleć, że pacjent nie jest zmotywowany do zmiany, Federici powiedziała, że w rzeczywistości są dość zmotywowani.
„Przez lata obserwowałem, że ci ludzie rozpaczliwie chcą poczuć się lepiej. Rozpaczliwie chcą innego życia, ale potrzebują innego leczenia”.
cbc.ca