Niepokojące objawy zespołu poszczepiennego przeciwko COVID-19, na które należy zwrócić uwagę - czy TY możesz cierpieć i o tym nie wiedzieć?

Opublikowano: | Zaktualizowano:
Na początku tego tygodnia amerykańscy naukowcy ujawnili kluczowe oznaki niepokojącej nowej choroby, która ich zdaniem jest powiązana ze szczepionkami mRNA przeciwko COVID-19.
Nieznany wcześniej stan chorobowy, zwany zespołem poszczepiennym (PVS), może utrzymywać się przez wiele lat po przyjęciu szczepionek produkowanych przez firmy takie jak Pfizer i Moderna .
Według badaczy, do głównych objawów zalicza się uporczywą mgłę mózgową, nietolerancję wysiłku fizycznego, bezsenność i kołatanie serca – trzepotanie lub kołatanie serca.
Do innych częstych objawów zgłaszanych przez pacjentów należą: drętwienie, szum w uszach, bóle głowy, zawroty głowy i uczucie pieczenia.
Amerykańscy naukowcy twierdzą, że u niektórych chorych występują też wyraźne zmiany w komórkach odpornościowych, a nawet może dojść do ponownej aktywacji uśpionego wirusa, który powoduje objawy grypopodobne.
Wiele z tych objawów zgłaszano powszechnie już przed pandemią, więc obecnie nie ma możliwości udowodnienia, czy są one rzeczywiście wywołane przez szczepionkę, czy też nie.
A eksperci ze światowej sławy Uniwersytetu Yale, którzy w zeszłym tygodniu przedstawili wyniki swojego niewielkiego badania, podkreślili, że badania te „wciąż trwają”.
Powiedzieli jednak, że będą nadal badać tę chorobę, aby zwiększyć jej rozpoznawalność i zapewnić „lepszą opiekę medyczną” dla osób dotkniętych tą chorobą.
Nieznany wcześniej stan chorobowy, zwany „zespołem poszczepiennym” (PVS), może utrzymywać się przez wiele lat po przyjęciu szczepionek mRNA, produkowanych przez firmy takie jak Pfizer i Moderna
Dr Akiko Iwasaki, główna badaczka stojąca za artykułem, powiedziała DailyMail.com, że rozumie, że przedruk, który nie został zrecenzowany, ale opublikowany na stronie internetowej MedRxiv, może być postrzegany jako kontrowersyjny
Mgła mózgowa to termin opisujący szereg problemów poznawczych, które wpływają na codzienne życie, takich jak trudności z pamięcią, trudności ze znalezieniem odpowiednich słów i uczucie przytłoczenia prostymi, codziennymi zadaniami.
Szumy uszne to zaburzenia słuchu, które najczęściej objawiają się uporczywym dzwonieniem w uszach, ale mogą również przypominać brzęczenie, ryczenie, syczenie lub klikanie.
Jeżeli takie dźwięki utrzymują się przez okres dłuższy niż sześć miesięcy, mówimy o przewlekłym szumie usznym.
Bezsenność to zaburzenie snu, które objawia się trudnościami w zasypianiu, utrzymaniu snu lub uzyskaniem dobrej jakości snu.
NHS zaleca osobom dorosłym, aby przeciętnie spały od siedmiu do dziewięciu godzin, a osoby, którym nie udaje się regularnie spać tyle godzin, mogą cierpieć na bezsenność.
Uporczywy niedobór snu może negatywnie wpływać na zdrowie ludzi, powodując w krótkiej perspektywie rozdrażnienie i zmniejszoną koncentrację, a w dłuższej perspektywie – zwiększone ryzyko otyłości, chorób serca i cukrzycy .
Naukowcy z Yale odkryli również, że u pacjentów z PVS uśpiony wirus w ich organizmach, zwany wirusem Epsteina-Barr, może się ponownie obudzić.
Ponad dziewięciu na dziesięciu dorosłych w pewnym momencie swojego życia zachorowało na wirusa Epsteina-Barr. Jest to powszechne zakażenie przenoszone za pośrednictwem płynów ustrojowych, takich jak ślina lub nasienie.
Badanie przeprowadzone w 2022 r. przez naukowców z Imperial College London sugeruje, że w pierwszym roku od rozpoczęcia szczepień w krajach szczepionki przeciwko COVID uratowały prawie 20 milionów istnień ludzkich, większość z nich pochodzi z bogatych krajów
Wywołuje objawy takie jak zmęczenie, gorączka i wysypka, a po ustąpieniu objawów wirus pozostaje uśpiony w organizmie, gdzie może się ponownie uaktywnić, gdy układ odpornościowy jest osłabiony.
W ramach badania zespół z Yale pobrał próbki krwi od 42 osób z PVS i 22 osób bez tej choroby w okresie od grudnia 2022 r. do listopada 2023 r.
Badacze odkryli, że osoby dotknięte tym zespołem są na ogół w gorszym stanie zdrowia niż przeciętny Amerykanin.
Większość osób skarżących się na objawy pojawiła się po pierwszym lub drugim szczepieniu przeciwko COVID-19, u niektórych objawy pojawiły się po trzecim lub czwartym.
U osób z PVS stwierdzono również podwyższony poziom białek szczytowych COVID-19.
U pacjentów z PVS poziom wirusa był nawet wyższy niż u pacjentów z przewlekłym COVID-19 , chorobą o podobnych objawach, związaną z samym wirusem.
Uważa się, że trwałe białka kolczaste w organizmie są przyczyną niektórych długotrwałych objawów COVID-19, ponieważ utrzymują organizm w stanie ciągłego stanu zapalnego.
Dr Akiko Iwasaki, główna badaczka stojąca za tym artykułem, powiedziała DailyMail.com, że jej zdaniem przedruk, który nie został zrecenzowany, ale opublikowany na stronie internetowej MedRxiv , może być uznany za kontrowersyjny.
Osoby z PVS miały również podwyższone poziomy białek szczytowych Covid. Poziomy u pacjentów z PVS były nawet wyższe niż te stwierdzone u pacjentów z długim Covid, stanem o podobnych objawach związanych z samym wirusem
Ale dodała: „Chcielibyśmy rozszerzyć nasze badania na większą grupę i potwierdzić nasze obecne ustalenia. Potrzebujemy funduszy, aby przeprowadzić taką przyszłą pracę”.
Niezależni eksperci apelują jednak o ostrożność w przypadku tych ustaleń.
Dr John Wherry, dyrektor Instytutu Immunologii na Uniwersytecie Pensylwanii, powiedział, że możliwe jest, iż część nadmiaru białka kolczastego zidentyfikowanego w badaniu może pochodzić z niewykrytych zakażeń COVID-19.
W wywiadzie dla „The New York Times” powiedział: „Chciałbym zobaczyć więcej danych na ten temat”.
Pisząc na X , dr Adam Gaffney, adiunkt medycyny pulmonologicznej i intensywnej terapii na Uniwersytecie Harvarda, powiedział również: „Nie ma nic złego w badaniu skutków ubocznych szczepionek. Jest problem z tym badaniem.
„Znaleźliśmy się w momencie, w którym rząd USA podważa zaufanie ludzi do nauki i szczepień, prawdopodobnie w sposób nigdy wcześniej w historii.
„A wymyślenie tego nowego zespołu chorobowego, bez udowodnienia, że jest on wywołany szczepionką, jest dla mnie bardzo niepokojące”.
Szacuje się, że szczepionki mRNA przeciwko COVID-19 uratowały dziesiątki milionów istnień ludzkich na całym świecie przed COVID-19 , w tym 1,6 miliona w samej Europie i 3 miliony w USA.
Przypisuje im się również zasługę zakończenia serii paraliżujących blokad spowodowanych pandemią COVID-19.
To nie jest pierwsza szczepionka mRNA, której skutki uboczne budzą obawy.
Doniesienia o zapaleniu mięśnia sercowego , potencjalnie niebezpiecznym stanie zapalnym mięśnia sercowego, występującym po szczepieniu przeciwko COVID-19 u młodych mężczyzn, zaniepokoiły szefów służby zdrowia w 2021 r.
Ostatecznie ustalono, że wskaźniki w Wielkiej Brytanii są niższe niż w USA i Izraelu.
Niektórzy eksperci uważają, że wynika to z dłuższych odstępów między dawkami, jakie obowiązują w Wielkiej Brytanii. Wynoszą one osiem tygodni w porównaniu do czterech, co ma dawać organizmowi więcej czasu na regenerację.
Dane wykazały również, że ryzyko zapalenia mięśnia sercowego wywołanego samym COVID-19 jest znacznie wyższe niż w wyniku szczepienia, dlatego eksperci nadal zalecali szczepienia.
Nie ma danych na temat liczby pacjentów z PVS w Wielkiej Brytanii.
Jednakże dane rządowe odnotowały liczbę osób ubiegających się o odszkodowania za obrażenia i zgony, które ich zdaniem były spowodowane szczepieniami.
Najnowsze dane, opublikowane przez parlament w zeszłym miesiącu, pokazują, że do listopada ubiegłego roku w ramach brytyjskiego programu Vaccine Damage Payment Scheme złożono łącznie 17 379 wniosków, z czego co najmniej 70 dotyczyło zgonów.
Jednak tylko 194 z nich zakończyło się sukcesem.
Kontrowersyjny program wprowadzono jeszcze przed wprowadzeniem szczepionek przeciwko COVID-19. Niektóre ofiary obrażeń i zgonów spowodowanych szczepieniami otrzymują jednorazową wypłatę w wysokości 120 000 funtów.
Spośród 9196 odrzuconych wniosków, w 416 przypadkach powodem był fakt, że mimo iż ofiara doznała obrażeń w wyniku szczepienia, nie spełniała ona wymogu 60-procentowego stopnia niepełnosprawności.
Jednak kolejnych 7173 ofiar lub ich rodziny wciąż czekają na werdykt, co oznacza, że liczba ofiar może wzrosnąć.
Daily Mail