Nowy trop w walce z rakiem piersi: krótkie peptydy blokują przerzuty

Naukowcy z Uniwersytetu w Hiroszimie odkryli mechanizm, który może pomóc powstrzymać rozprzestrzenianie się komórek raka piersi. Kluczem okazuje się białkowy receptor VIPR2 i jego zdolność do łączenia się w pary – tzw. dimery. Krótkie fragmenty peptydowe mogą zakłócać ten proces i blokować wzrost oraz przerzuty nowotworu.
Choć chirurg może usunąć guz piersi, to mikroskopijne komórki nowotworowe mogą już krążyć w organizmie i tworzyć przerzuty. Przemieszczanie się komórek nowotworowych to proces złożony i wciąż nie w pełni poznany. Zespół z Uniwersytetu w Hiroszimie postanowił przyjrzeć się jednemu z potencjalnych mechanizmów – białkowemu receptorowi VIPR2, który może odgrywać kluczową rolę w rozwoju i rozprzestrzenianiu się raka piersi.
– Było niejasne, czy monomery VIPR2 bezpośrednio się ze sobą łączą i jaka jest funkcja dimerycznego receptora w komórkach raka piersi – wyjaśnia Satoshi Asano, adiunkt na Wydziale Farmakologii Komórkowej i Molekularnej Uniwersytetu w Hiroszimie.
VIPR2 to receptor, który w warunkach zdrowia bierze udział m.in. w regulacji rytmu dobowego i układu odpornościowego. Jednak w komórkach nowotworowych może być nadmiernie eksprymowany – a wtedy zaczyna się łączyć w pary (czyli dimery), zmieniając swoje działanie.
W badaniu, opublikowanym w British Journal of Pharmacology, japońscy naukowcy potwierdzili, że VIPR2 rzeczywiście tworzy dimery, a ich obecność zwiększa wzrost i zdolność komórek nowotworowych do tworzenia przerzutów.
Kluczowe okazało się miejsce, w którym VIPR2 się łączy – tzw. domeny przezbłonowe 3 i 4 (TM3 i TM4). Badacze stworzyli krótkie łańcuchy aminokwasów, czyli peptydy TM3-4, które zakłócały ten proces. W komórkach raka piersi, które eksprymowały te peptydy, zaobserwowano wyraźne zmniejszenie wzrostu guza i ograniczenie przerzutów do węzłów chłonnych.
– Odkryliśmy, że VIPR2 oddala się od siebie w komórkach eksprymujących peptydy TM3-4, co sugeruje, że TM3-4 zapobiega dimeryzacji VIPR2 – podkreśla Asano.
Proces ten nazwano de-dimeryzacją – czyli rozdzielaniem receptorów, które normalnie by się połączyły. Dzięki temu VIPR2 przestaje wiązać inne białka i nie uruchamia już szlaków sygnałowych prowadzących do namnażania się komórek nowotworowych.
– Ponieważ ekspresja TM3-4 była w stanie zahamować rozwój komórek raka piersi, planujemy zweryfikować przeciwnowotworowe działanie oczyszczonego peptydu TM3-4 w modelach zwierzęcych – mówi współautor badania, prof. Yukio Ago.
Celem zespołu jest opracowanie nowych leków przeciwnowotworowych, które będą celować w komórki nowotworowe charakteryzujące się nadmierną ekspresją VIPR2 i skłonnością do dimeryzacji.
Zespół badawczy tworzą również naukowcy z Uniwersytetu Tokijskiego i Wydziału Stomatologii Uniwersytetu w Hiroszimie. Badania wspierały japońskie instytucje: Japan Society for the Promotion of Science, Japan Agency for Medical Research and Development, fundacja Nozomi H i Tokyo Biochemical Research Foundation.
Jeśli dalsze badania potwierdzą skuteczność TM3-4 w modelach zwierzęcych i klinicznych, może to oznaczać nową erę terapii celowanych dla pacjentek z rakiem piersi – opartych nie na niszczeniu komórek, ale na blokowaniu ich zdolności do współpracy.
politykazdrowotna