Guzy przerzutowe: Onkologia precyzyjna jest skuteczniejsza niż standardowe metody leczenia.

Po raz pierwszy duże, niezależne, akademickie badanie z randomizacją wykazało wyższą skuteczność terapii spersonalizowanych w porównaniu ze standardową opieką u pacjentów z przerzutowymi guzami litymi. Badanie, którego wyniki opublikowano w czasopiśmie Nature Medicine, bezpośrednio porównuje podejście medycyny precyzyjnej oparte na kompleksowym profilowaniu genomicznym z terapiami konwencjonalnymi, dostarczając ostatecznych dowodów naukowych na korzyści płynące z onkologii precyzyjnej.
Badanie, nazwane badaniem rzymskim, promowane i koordynowane we Włoszech, objęło 40 ośrodków onkologicznych z północy na południe kraju, zrekrutowało 1794 pacjentów i wzięło w nim udział kilkuset specjalistów: onkologów, patologów, genetyków, biologów molekularnych, bioinformatyków, radiologów, immunologów i farmakologów klinicznych.
Jak działa badanieW badaniu bezpośrednio porównano dwa podejścia: ramię eksperymentalne, w którym pacjenci otrzymywali terapie celowane wybrane na podstawie ich indywidualnego profilowania genomicznego, omawianego w ramach scentralizowanej Rady ds. Nowotworów Molekularnych, oraz grupę kontrolną, w której standardowe terapie były podawane zgodnie z konwencjonalnymi wytycznymi klinicznymi. Pacjenci leczeni terapiami spersonalizowanymi wykazali obiektywny wskaźnik odpowiedzi na poziomie 17,5%, znacznie wyższy niż 10% obserwowany w grupie kontrolnej leczonej terapiami standardowymi. Przeżycie wolne od progresji choroby wykazało klinicznie istotną poprawę, zwiększając się z 2,8 miesiąca w grupie kontrolnej do 3,5 miesiąca w grupie terapii spersonalizowanej. Co ważniejsze, czas trwania odpowiedzi po 12 miesiącach osiągnął 22% w ramieniu eksperymentalnym w porównaniu z zaledwie 9% w grupie kontrolnej, co podkreśla, że terapie oparte na genomice nie tylko przynoszą większe odpowiedzi, ale także dłużej trwające odpowiedzi. Wyniki były szczególnie istotne u chorych z wysokim ładunkiem mutacji (w obecności stabilności mikrosatelitarnej, leczonych immunoterapią, gdzie przeżycie bez progresji choroby po 12 miesiącach wyniosło 32,6% w porównaniu do 8,1% w grupie kontrolnej).
„Te wyniki nie oznaczają jedynie stopniowej poprawy, ale prawdziwą zmianę paradygmatu” – podkreśla Paolo Marchetti , dyrektor naukowy IDI-IRCCS w Rzymie i sponsor badania. „Dostarczyliśmy dowodów na to, że spersonalizowane podejście, oparte na kompleksowym profilowaniu genomicznym, jest klinicznie lepsze od standardowych terapii w leczeniu pacjentów onkologicznych w zaawansowanym stadium choroby”.
Poza zmianami genomicznymiU każdego pacjenta przeprowadzono kompleksowe profilowanie genomiczne tkanek i krwi z wykorzystaniem technologii sekwencjonowania nowej generacji, identyfikując potencjalnie skuteczne zmiany w prawie 900 przypadkach klinicznych. Nie chodziło zatem tylko o identyfikację pojedynczych mutacji genetycznych. Co ważniejsze, wyniki analiz omówiono w ramach Rady ds. Nowotworów Molekularnych (Molecular Tumor Board), wielodyscyplinarnej grupy specjalistów, która oceniała każdy przypadek indywidualnie, odróżniając zmiany, dla których znana była potencjalna ścieżka interakcji, od tych, które nie były klinicznie istotne, i wykluczając przypadki, w których nie istniała odpowiednia, ukierunkowana opcja leczenia.
„Nie wystarczy przeprowadzać najbardziej zaawansowanych testów genetycznych” – dodaje Andrea Botticelli, profesor Uniwersytetu La Sapienza w Rzymie i główny badacz Centrum Koordynacyjnego badania w Poliklinice Umberto I w Rzymie. „Wartość dodana polega na możliwości przełożenia tych danych na skuteczne decyzje terapeutyczne, uwzględniające specyficzny kontekst kliniczny każdego pacjenta, jego historię, choroby współistniejące i wcześniejsze terapie. To odróżnia konwencjonalną onkologię od onkologii w pełni spersonalizowanej”.
Włoski sukcesSukces badania w Rzymie dowodzi zdolności włoskich naukowców do współpracy w celu osiągnięcia wspólnych celów. Czterdzieści ośrodków onkologicznych podjęło współpracę, pokonując bariery geograficzne i organizacyjne, tworząc wspólną bazę wiedzy, która przynosi korzyści całemu krajowemu systemowi opieki zdrowotnej. W ten sposób powstał powtarzalny model medycyny precyzyjnej, który można wdrożyć w całym kraju. „Medycyna precyzyjna nie może pozostać przywilejem zarezerwowanym dla kilku ośrodków doskonałości” – podkreśla Mauro Biffoni, dyrektor Wydziału Onkologii i Medycyny Molekularnej w Instytucie Zdrowia Superiore di Sanità i współsponsor badania. „Dzięki telemedycynie i dzieleniu się wiedzą specjalistyczną, każdy włoski pacjent może uzyskać dostęp do tego poziomu spersonalizowanej opieki”.
Uczestnictwo pacjentów i ich rodzin było kamieniem węgielnym tego sukcesu. Ich hojność w uczestnictwie w badaniach, zaufanie do zespołów medycznych i gotowość do podjęcia innowacyjnej ścieżki leczenia umożliwiły to osiągnięcie naukowe. „Pacjenci byli prawdziwymi strażnikami ostatecznego znaczenia tych badań” – mówi Marchetti. „Ich odwaga i determinacja umożliwiły przekształcenie naukowej nadziei w kliniczną rzeczywistość”.
Wymiar etyczny i społecznyProces Rzymski to coś więcej niż tylko sukces czysto naukowy: ukazuje wizję medycyny, która stawia całego człowieka w centrum. Medycyna precyzyjna, jak dowodzi to badanie, to nie tylko zaawansowane technologie, ale także solidarność naukowa i międzyludzka. „Ostatecznym celem jest uczynienie medycyny coraz bardziej precyzyjną, humanitarną i bliższą rzeczywistym potrzebom ludzi” – podsumowuje Giuseppe Curigliano, profesor onkologii medycznej na Uniwersytecie w Mediolanie i dyrektor Wydziału Rozwoju Nowych Leków w Innowacyjnych Terapiach w Europejskim Instytucie Onkologicznym w Mediolanie.
repubblica