Wybierz język

Polish

Down Icon

Wybierz kraj

England

Down Icon

Sprzeciwiłam się lekarzom i zatrzymałam demencję w zarodku – oto jak pokonałam przeciwności losu

Sprzeciwiłam się lekarzom i zatrzymałam demencję w zarodku – oto jak pokonałam przeciwności losu

Opublikowano: | Zaktualizowano:

Nikt nie chce być chory – ani uzależniony od leków do końca życia. Ale co, gdybyś mógł przejąć kontrolę nad swoim zdrowiem i cofnąć przewlekłe choroby?

Od demencji po rozpadające się kości – rozmawialiśmy z czterema pacjentami, którzy udowodnili, że można zatrzymać pogarszanie się ich stanu zdrowia i ominąć prognozy lekarzy, wprowadzając proste zmiany stylu życia i diety, które pomagają im uniknąć przewlekłych chorób i konieczności przyjmowania wielu leków na całe życie.

Dawn Warner miała udar siedem lat temu, a kolejne badanie wykazało oznaki demencji

Dawn Warner, 75 lat, jest emerytowaną opiekunką, mieszkającą w Herne Bay w hrabstwie Kent ze swoim mężem Ivanem, 81 lat. Mówi:

Siedem lat temu miałem udar i zostałem przewieziony do szpitala, gdzie wykonano mi skan mózgu.

Na szczęście udar spowodował niewielkie uszkodzenia, ale skan wykazał wczesne objawy demencji. Było to połączenie choroby Alzheimera i otępienia naczyniowego, w którym zwężenie naczyń krwionośnych ogranicza dopływ tlenu do mózgu.

Przepisano mi memantynę, lek spowalniający proces zanikania mózgu i chroniący komórki mózgowe, ale powiedziano mi, że muszę wprowadzić pewne zmiany w stylu życia, ponieważ wczesne wykrycie tej mieszanej demencji może spowodować jej odwrócenie.

Poproszono mnie, abym pozostał tak aktywny, jak to możliwe, i ćwiczył umysł.

Mój 81-letni mąż Ivan zadbał o to, abym codziennie chodziła na spacery. Zaczęłam też uczęszczać do pobliskiego ośrodka Age UK, gdzie poznałam wielu innych ludzi. Oferowano tam zajęcia rozwijające umysł, takie jak gry karciane, gry słowne i bingo.

Teraz mój konsultant twierdzi, że ponieważ wykryłam chorobę wcześnie i robię tak wiele, aby ją zwalczyć, mogę mieć jeszcze 15 lat, zanim naprawdę poważnie się pogorszy.

Komentarz eksperta: „Obecnie nie ma lekarstwa na demencję, ale gdy choroba zostanie wykryta we wczesnym stadium, pojawiają się modyfikowalne czynniki ryzyka, które mogą potencjalnie poprawić zdrowie mózgu i odwrócić jej przebieg” – mówi dr Tomas Welsh, lekarz konsultant geriatrii w Royal United Hospitals Bath.

Obejmują one m.in. zajęcie się czynnikami, o których wiadomo, że bezpośrednio szkodzą mózgowi, takimi jak palenie tytoniu, nadmierne spożycie alkoholu i duża masa ciała.

Kontrolowanie ciśnienia krwi i poziomu cholesterolu w średnim wieku pozwala również zmniejszyć ryzyko wystąpienia chorób w późniejszym życiu, podobnie jak szybkie korygowanie problemów ze słuchem i wzrokiem.

„A ćwiczenia są niezbędne. Wiemy, że osoby uprawiające sport i ćwiczące są mniej narażone na rozwój demencji [między innymi dlatego, że pomagają zwiększyć przepływ krwi do mózgu].

Jeśli chodzi o „trening mózgu”, są to aktywności, które zachęcają mózg do zmiany i adaptacji – budowania nowych połączeń między komórkami mózgowymi. Uczenie się przez całe życie, stymulacja umysłowa i interakcje społeczne pomagają budować większe rezerwy w mózgu. Oznacza to, że jeśli niektóre szlaki zostaną uszkodzone przez chorobę taką jak choroba Alzheimera, inne pozostają dostępne, z których mózg może skorzystać.

„Interakcje społeczne pomagają również wzmocnić istniejące ścieżki. Znaczna część ryzyka rozwoju demencji jest potencjalnie odwracalna”.

Brytyjskie Towarzystwo Geriatryczne: www.bgs.org.uk

Joyce Agyare-Twum, lat 53, pracuje dla British Heart Foundation, mieszka w Surbiton w południowo-zachodnim Londynie i ma dwójkę dorosłych dzieci. Mówi:

Kiedy miałam 38 lat, podczas rutynowej wizyty w klinice miałam mierzone ciśnienie krwi w ramach antykoncepcji. Pielęgniarka stwierdziła, że jest wysokie – 140/90 – i zaleciła mi wizytę u lekarza rodzinnego.

Ale zignorowałam to i dwa miesiące później, przed znieczuleniem do operacji dziąseł, zmierzono mi ciśnienie krwi, a lekarz stwierdził, że jest ono za wysokie, aby zabieg się odbył. Byłam w szoku i czułam się głupio, że to zignorowałam.

Kilka dni później poszłam do lekarza rodzinnego, który zdiagnozował u mnie stan przednadciśnieniowy – czyli ciśnienie krwi, które jest na granicy niebezpiecznie wysokiego poziomu – i przepisał mi małą dawkę leku na nadciśnienie, ramiprilu, oraz zalecił ograniczenie spożycia soli i więcej ćwiczeń, aby uniknąć pełnoobjawowego nadciśnienia.

Zacząłem codziennie spacerować, jeść więcej owoców i po tygodniu stosowania leków moje ciśnienie spadło. Teraz wynosi 96/68 – norma mieści się w przedziale od 90/60 mmHg do 120/80 mmHg.

Nadal biorę bardzo niską dawkę 2,5 mg, żeby mieć spokój ducha, chociaż jeden lekarz rodzinny stwierdził, że wyniki moich badań są już na tyle niskie, że mogę całkowicie przestać brać.

Komentarz eksperta: Wysokie prawidłowe ciśnienie krwi, czasami nazywane „nadciśnieniem przednadciśnieniowym”, występuje, gdy ciśnienie krwi zaczyna wzrastać powyżej zakresu normy, mówi Joanne Whitmore, pielęgniarka prowadząca w British Heart Foundation.

Zwykle przyjmuje się, że wynosi ono od 120/80 mmHg do 140/90 mmHg. Może to być oznaką wzrostu ciśnienia krwi i możliwości rozwoju nadciśnienia w przyszłości.

Zaleca się podjęcie kroków w celu obniżenia ciśnienia krwi na tym poziomie, aby uniknąć rozwoju nadciśnienia. Nadciśnienie tętnicze to poważny stan. Twoje tętnice są zazwyczaj rozciągliwe, dzięki czemu radzą sobie ze skokami i spadkami ciśnienia krwi. Jednak w przypadku nadciśnienia tętniczego tętnice tracą swoją rozciągliwość, stają się sztywne lub zwężone.

To zwężenie ułatwia gromadzenie się tkanki tłuszczowej (miażdżycy). To zwężenie i uszkodzenie tętnic wyściełających serce lub mózg może wywołać zagrażający życiu zawał serca lub udar.

Nieleczone nadciśnienie tętnicze może również prowadzić do powikłań, takich jak niewydolność nerek, niewydolność serca, problemy ze wzrokiem i otępienie naczyniowe.

Szacuje się, że w Wielkiej Brytanii aż pięć milionów osób ma niezdiagnozowane nadciśnienie tętnicze, a u wielu innych stan przednadciśnieniowy.

Brytyjska Fundacja Kardiologiczna: bhf.org.uk

Shanine Fasasi dowiedziała się, że ma stan przedcukrzycowy i w związku z tym musiała podjąć drastyczne działania

Shanine Fasasi, 38 lat, działaczka społeczna, mieszka w Nottingham, jest mężatką i matką pięciorga dzieci. Mówi:

Dwa lata temu, jako studentka dojrzała, kończyłam studia i zaczynałam nową pracę jako działaczka społeczna. Ciągle byłam w biegu, objadałam się śmieciowym jedzeniem i nigdy nie miałam czasu na porządne posiłki.

Zacząłem się źle czuć – odczuwałem bóle, mdłości i ciągłe zmęczenie. Udałem się więc do lekarza rodzinnego, który zlecił mi badanie poziomu cukru we krwi na czczo.

Kiedy wróciłem po wyniki dzień później, powiedziano mi, że mam stan przedcukrzycowy z wynikiem HbA1C (miara poziomu glukozy we krwi) wynoszącym 44 (powyżej 47 oznacza cukrzycę). Krótko mówiąc, groziła mi cukrzyca, jeśli nie podejmę drastycznych kroków.

Lekarz zalecił mi styl życia i dietę, zalecił więcej ćwiczeń i unikanie śmieciowego jedzenia.

Pochodzę z Karaibów i uwielbiam banany, ryż, potrawy bogate w węglowodany, a także słodycze – jednak musiałam z nich wszystkich zrezygnować.

Teraz chodzę kiedy tylko mogę, ćwiczę cardio i ciężary na siłowni i ograniczam spożycie cukru.

Postanowiłam nie zachorować na cukrzycę, ponieważ nie chcę polegać na insulinie ani narażać się na tak straszne rzeczy jak amputacja kończyny – i jak dotąd udaje mi się tego uniknąć.

Komentarz eksperta: „W Wielkiej Brytanii około 3,6 miliona osób cierpi na stan przedcukrzycowy i liczba ta stale rośnie” – mówi dr Jan Toledano, założyciel London Hormone Clinic.

Wśród osób poniżej 40. roku życia liczba ta wzrosła o prawie jedną czwartą – ze 173 166 do 216 440 – między 2022 a 2023 rokiem.

Stan przedcukrzycowy to łagodny stan zapalny w organizmie, który jest przyczyną większości chorób przewlekłych.

„Kiedy spożywamy cukier lub węglowodany, trzustka uwalnia insulinę, aby pomóc organizmowi je spalić i utrzymać poziom cukru we krwi w wąskim, prawidłowym zakresie. Jeśli organizm nie reaguje prawidłowo na sygnały insuliny, cukier odkłada się w postaci tłuszczu brzusznego – powodując stan przedcukrzycowy, który może trwać 20 lat.

Ale dzięki diecie niskowęglowodanowej jest to całkowicie odwracalne w 70% przypadków. Liczą się codzienne węglowodany, a nie świąteczna kolacja czy specjalny wieczór na mieście.

„Trzustka potrzebuje przerwy od ciągłej stymulacji, gdy spożywamy pokarmy bogate w węglowodany – nawet samo zmniejszenie spożycia węglowodanów tylko w dni powszednie często wystarcza, aby trzustka mogła odpocząć i spalić tłuszcz trzewny gromadzący się w okolicy środkowej, co prowadzi do odwrócenia stanu przedcukrzycowego”.

U Emily Griffiths menopauza rozpoczęła się wcześniej, co spowodowało uderzenia gorąca, bóle i dolegliwości

Emily Griffiths, 27 lat, prowadzi firmę zajmującą się zdrowiem kobiet i mieszka w Carmarthen w Walii. Mówi:

Od najmłodszych lat cierpię na endometriozę, czyli chorobę, w której tkanka przypominająca błonę śluzową macicy rozrasta się poza macicą, oraz adenomiozę, podobną chorobę, w której błona śluzowa macicy (endometrium) wrasta w jej ścianę mięśniową.

Miałam bardzo obfite miesiączki i okropny ból co miesiąc. Od 21. roku życia przepisuje mi Prostap, żeby zatrzymać obfite krwawienie i ból.

Ale wkrótce potem, ze względu na sposób działania – hamowanie produkcji hormonów, takich jak estrogen i progesteron, przez jajniki – lek wywołał u mnie objawy podobne do menopauzy. W ciągu kilku tygodni pojawiły się uderzenia gorąca, bóle, dolegliwości i nocne poty.

Byłam przerażona, a najbardziej martwiłam się o swoje kości. Czytałam, że te zastrzyki mogą zwiększać ryzyko osteoporozy, czyli osłabienia i kruchości kości, co zwiększa ich podatność na złamania.

Skan kości wykonany przez NHS sześć miesięcy później wykazał, że mam osteopenię, czyli stan, w którym gęstość mineralna kości jest niższa niż normalnie i jest zwiastunem osteoporozy.

Konsultant zalecił mi przyjmowanie suplementu witaminy D w dużej dawce i jak najwięcej przebywania na słońcu, ponieważ zwiększa to zdolność kości do wchłaniania wapnia. Musiałem również zwiększyć spożycie wapnia.

Od tego czasu regularnie biorę suplementy witaminy D i zwiększyłam spożycie wapnia. Dostaję również skierowanie do prywatnego konsultanta, aby zapytać o inne kroki, które mogę podjąć, aby chronić swoje kości. Czytałam, że jeśli to zrobię, mogę zatrzymać, a nawet odwrócić osteopenię.

Komentarz eksperta: „Trudno powiedzieć, ile osób w Wielkiej Brytanii cierpi na osteopenię, ponieważ choroba ta nie powoduje złego samopoczucia” – mówi dr Nicky Peel, specjalista w dziedzinie metabolicznej medycyny kości i rzecznik Królewskiego Towarzystwa Osteoporozy.

'Jeśli jednak wykryjesz to wcześnie, możesz podjąć kroki, aby odwrócić ten proces.

W przypadku osteoporozy, która dotyka trzy miliony osób w Wielkiej Brytanii, pierwszym objawem często jest złamanie. Nie czuć ani nie widać, kiedy kości stają się cieńsze i nie daje to żadnych objawów, dlatego tak ważne jest, aby ludzie dbali o zdrowie swoich kości.

Jeśli u kogoś zdiagnozowano osteopenię, zmiany stylu życia mogą przynajmniej spowolnić jej postęp – w tym spożywanie większej ilości produktów bogatych w wapń, przebywanie na słońcu (dla witaminy D) i przyjmowanie suplementów witaminy D. Pomocne jest również unikanie palenia i nadmiernego spożycia alkoholu, a także regularne ćwiczenia z obciążeniem.

„Nierealistyczne jest myślenie, że same czynniki związane ze stylem życia zapobiegną utracie tkanki kostnej – jest to część procesu starzenia – ale z pewnością tempo utraty tkanki kostnej można ograniczyć, stosując tego typu zdrowy styl życia”.

Daily Mail

Daily Mail

Podobne wiadomości

Wszystkie wiadomości
Animated ArrowAnimated ArrowAnimated Arrow