Ojciec czwórki dzieci umiera na raka jelita grubego w wieku 40 lat, kilka miesięcy po postawieniu diagnozy – jedyny znak ostrzegawczy był przerażająco łatwy do zignorowania

Opublikowano: | Zaktualizowano:
Ojciec czwórki dzieci, u którego jedynym objawem śmiertelnego raka jelita grubego był dokuczliwy ból brzucha, zmarł osiem miesięcy po tym, jak dowiedział się, że jest chory.
Kyle Ingram-Baldwin, 40 lat, dopiero 8 czerwca zainicjował zbiórkę pieniędzy na alternatywne metody leczenia, ponieważ „nie zamierzał się poddać”.
Jednak w poruszającym wpisie na platformie finansowania jego żona Becky potwierdziła, że zmarł 16 czerwca.
„Niestety, los Kyle’a przybrał bardzo nagłą i niespodziewaną formę i wczoraj go straciliśmy” – napisała.
„Był najwspanialszym człowiekiem, jakiego kiedykolwiek spotkałam, i wiem, że chciałby, abym podziękowała wszystkim za dzielenie się informacjami i darowizny”.
Jego śmierć zbiegła się z niepokojącą tendencją diagnozowania tej wyniszczającej choroby u coraz młodszych osób .
Pan Ingram-Baldwin, mieszkaniec Minster w hrabstwie Kent, po raz pierwszy zwrócił się o pomoc do swojego lekarza rodzinnego w październiku, ponieważ cierpiał na uporczywy ból brzucha, który, jak podejrzewał, był związany ze stresem lub kamieniami żółciowymi.
Jednak gdy ból stał się jeszcze gorszy, trafił na oddział ratunkowy, gdzie skany ujawniły prawdziwą przyczynę wyniszczającego stanu.
Kyle Ingram-Baldwin, 40-letni ojciec czwórki dzieci, pierwotnie zwrócił się o pomoc do swojego lekarza rodzinnego w październiku po tym, jak zaczął odczuwać uporczywy ból brzucha
W poruszającym wpisie jego żona Becky potwierdziła, że zmarł 16 czerwca, zaledwie kilka miesięcy po zdiagnozowaniu u niego raka jelita grubego
Badanie USG wykazało niepokojące wybrzuszenia na wątrobie, a późniejsza tomografia komputerowa potwierdziła, że są to zmiany nowotworowe.
Dalsze badania wykazały, że były to wtórne narośla raka, który pierwotnie znajdował się w jelicie.
Oznaczało to, że choroba osiągnęła już czwarte stadium – ostatnie i najpoważniejsze.
Według Cancer Research UK tylko 10 procent pacjentów, u których zdiagnozowano raka jelita grubego w czwartym stadium, przeżywa pięć lat później.
Wspominając moment, w którym otrzymał tę wiadomość, pan Ingram-Baldwin stwierdził, że obciążenie psychiczne było ogromne.
„Myślałem sobie, co się tu dzieje? Co zrobiłem źle? Obwiniałem siebie i martwiłem się o przyszłość mojej żony i dzieci” – powiedział.
'To jest chyba najtrudniejsza rzecz - strona psychiczna.
„Nie zrozumcie mnie źle, fizycznie też nie jest to zabawne, ale to wyzwanie psychiczne”.
Rak jelita grubego może powodować obecność krwi w stolcu, zmianę nawyków jelitowych lub guzek wewnątrz jelita, który może powodować niedrożność. Niektóre osoby cierpią również na utratę wagi w wyniku tych objawów
Pan Ingram-Baldwin, pracownik firmy dostarczającej automaty vendingowe, przeszedł ponad pół tuzina cykli wyczerpującej chemioterapii.
Niestety, nie udało się w ten sposób opanować choroby.
Na krótko przed śmiercią pan Ingram-Baldwin opowiadał, jak rak wpłynął na jego żonę i dzieci w wieku 12, 9, 3 i 1 roku.
„Naprawdę trudno to wyrazić słowami, ponieważ tak bardzo kocham swoje dzieci. Po prostu martwisz się o ich przyszłość” – powiedział.
„Mają najlepszą mamę na świecie i naprawdę to mówię. Moja żona jest niesamowita”.
Apelował do innych pacjentów, aby nie ignorowali sygnałów, że z ich organizmem dzieje się coś złego.
„Nie miałem żadnych typowych objawów” – powiedział.
„Jeśli uważasz, że coś jest nie tak, proszę skontaktuj się ze swoim lekarzem rodzinnym i daj mu to sprawdzić, bo szczerze mówiąc, nie chciałbym, żeby ktokolwiek znalazł się na moim miejscu”.
Do objawów raka jelita grubego należą zmiany w wypróżnieniach, takie jak biegunka lub zaparcia, potrzeba lub uczucie potrzeby częstszego lub rzadszego oddawania stolca, krew w stolcu, bóle brzucha, wzdęcia, a także nieoczekiwana utrata masy ciała i zmęczenie.
Do innych powszechnych objawów należą również ból brzucha, taki jak u pana Ingram-Baldwina, guzek w żołądku, wzdęcia i zmęczenie.
Pan Ingram-Baldwin nie jest jedyną osobą, u której w młodości zdiagnozowano raka jelita grubego.
Eksperci zauważyli niepokojący i tajemniczy wzrost zachorowań wśród młodych dorosłych, czyli w kontekście raka osób poniżej 50. roku życia.
Najnowsze ogólnoświatowe badanie wykazało, że w 27 z 50 krajów wzrasta liczba zachorowań na raka jelita grubego u osób poniżej 50. roku życia.
W Anglii liczba młodych dorosłych rośnie średnio o 3,6% rocznie – jest to jeden z najwyższych odnotowanych wzrostów.
Choć wiadomo, że choroba ta wiąże się z otyłością, eksperci zauważyli, że występuje ona również u pacjentów zdrowych i sprawnych fizycznie.
Niektórzy eksperci uważają, że wyjaśnienie musi leżeć w czynnikach środowiskowych, na które młodzi ludzie są narażeni w większym stopniu niż poprzednie pokolenia.
Chociaż nie znaleziono niezbitego dowodu, istnieje wiele teorii.
Należą do nich nowoczesne substancje chemiczne w diecie, mikroplastik, zanieczyszczenia, a jedno z ostatnich badań powiązało ten wzrost z narażeniem na bakterię E. coli znajdującą się w żywności .
W Wielkiej Brytanii co roku notuje się około 2600 nowych przypadków raka jelita grubego u osób w wieku 25–49 lat, natomiast wśród osób w różnym wieku liczba ta wynosi około 44 100.
W Wielkiej Brytanii co roku diagnozuje się około 44 000 przypadków raka jelita grubego, podczas gdy w USA liczba ta wynosi około 130 000.
Choroba ta zabija co roku prawie 17 000 Brytyjczyków, a w samej Ameryce liczba ofiar śmiertelnych wzrasta do około 50 000.
Ogólnie rzecz biorąc, szacuje się, że nieco ponad połowa pacjentów chorych na raka jelita grubego przeżyje 10 lat od momentu postawienia diagnozy.
W ramach akcji pana Ingrama-Baldwina na rzecz alternatywnych metod leczenia zebrano ponad 15 tys. funtów.
Pani Ingram-Baldwin potwierdziła, że kwota zostanie zwrócona darczyńcom.
Zachęcała ludzi, aby rozważyli przekazanie pieniędzy na cele charytatywne lub wykorzystanie ich „na tworzenie wspomnień z rodziną”.
Daily Mail