Wybierz język

Polish

Down Icon

Wybierz kraj

England

Down Icon

Brudny nawyk 18 milionów Amerykanów podwaja ryzyko nagłej śmierci z powodu choroby serca

Brudny nawyk 18 milionów Amerykanów podwaja ryzyko nagłej śmierci z powodu choroby serca

Opublikowano: | Zaktualizowano:

Osoby używające marihuany narażają się nawet dwukrotnie na ryzyko zawału serca, udaru mózgu lub śmierci z powodu choroby serca.

Naukowcy z Uniwersytetu Kalifornijskiego przeanalizowali 24 badania z udziałem 200 milionów osób, aby zbadać związek między marihuaną a chorobami układu krążenia, udarem mózgu i ostrym zespołem wieńcowym (ACS) – grupą schorzeń serca, w których dochodzi do zmniejszonego lub zablokowanego przepływu krwi do serca, na przykład zawału serca.

Stwierdzono, że ryzyko wystąpienia ostrego zespołu wieńcowego (ACS) wzrosło o 29 procent, ryzyko udaru mózgu wzrosło o 20 procent, a ryzyko zgonu z powodu choroby sercowo-naczyniowej, w tym choroby tętnic wieńcowych, niewydolności serca i nieregularnego bicia serca, wzrosło dwukrotnie.

Choroby układu krążenia są główną przyczyną zgonów w Ameryce. Co roku umiera z ich powodu prawie milion osób.

Ze względu na szkodliwe skutki uboczne, naukowcy apelują do organów regulacyjnych o traktowanie marihuany na równi z tytoniem – niekryminalizowanie jej, ale zdecydowanie odradzanie – oraz o podnoszenie świadomości na temat ryzyka, jakie ponoszą osoby narażone na bierne wdychanie dymu marihuanowego .

CDC szacuje, że około 52 procent Amerykanów przynajmniej raz spróbowało marihuany, a badanie z 2024 r. wykazało, że prawie 18 milionów ludzi używa jej codziennie lub prawie codziennie, co oznacza wzrost w porównaniu z około 1 milionem trzy dekady temu.

Naukowcy napisali: „Legalizacja narkotyku i rozszerzenie jego zastosowania medycznego na całym świecie prawdopodobnie przyczyniły się do głębokich zmian w ogólnym postrzeganiu marihuany i ogólnego wzrostu jej spożycia”.

Ostrzegają jednak, że badanie „podnosi poważne wątpliwości co do założenia, że ​​marihuana wiąże się z niewielkim ryzykiem dla układu sercowo-naczyniowego”.

Prawie 18 milionów ludzi używa marihuany codziennie lub prawie codziennie, co stanowi wzrost w porównaniu z około 1 milionem trzy dekady temu (zdjęcie stockowe)

Rihanna i Miley Cyrus otwarcie mówią o swoim paleniu marihuany

W Stanach Zjednoczonych marihuana jest całkowicie legalna - do celów rekreacyjnych i leczniczych - w 29 stanach. Jest całkowicie nielegalna w czterech stanach.

Przepisy w pozostałych stanach są mieszane, co oznacza, że ​​lek może być dopuszczony do użytku medycznego, dozwolony wyłącznie w postaci olejku CBD, może zostać zdekryminalizowany lub może stanowić kombinację tych dwóch zasad.

Badania przeprowadzone w latach 2016–2023 objęły osoby w wieku od 19 do 59 lat.

Zauważalnym ograniczeniem badania był fakt, że osoby badane same zgłaszały używanie marihuany w różnych skalach, co utrudniało ocenę, w jakim stopniu używanie marihuany wiązało się z ryzykiem.

Naukowcy nie sprecyzowali również, czy narażenie na działanie marihuany nastąpiło poprzez palenie narkotyku, czy poprzez inne formy konsumpcji.

Podobne badanie, którego wyniki opublikowano w zeszłym miesiącu w czasopiśmie JAMA Cardiology, wykazało jednak, że u osób palących marihuanę lub spożywających artykuły spożywcze z niej pochodzące co najmniej trzy razy w tygodniu doszło do uszkodzeń naczyń krwionośnych, które odpowiadają za dostarczanie tlenu i składników odżywczych z serca do wszystkich organów i tkanek.

Ma to wpływ na zdolność naczyń krwionośnych do rozszerzania się, zwiększając ryzyko powstawania blaszek miażdżycowych w tętnicach, zawałów serca i udarów.

Badanie wykazało, że u palaczy marihuany stwierdzono o 42% gorsze funkcjonowanie naczyń krwionośnych niż u osób z grupy kontrolnej, podczas gdy u użytkowników produktów spożywczych z THC zaobserwowano 52% gorsze funkcjonowanie w porównaniu z osobami, które nigdy nie używały marihuany.

Chociaż wcześniejsze badania powiązały palenie marihuany z chorobami serca, badanie z maja 2025 r. było jednym z pierwszych, które wykazało uszkodzenie serca w wyniku spożycia produktów spożywczych zawierających THC, psychoaktywny składnik marihuany.

Najnowsze badanie, opublikowane w czasopiśmie Heart, stwierdza: „Biorąc pod uwagę obecną sytuację i najnowsze trendy w zakresie używania konopi, potrzeba zajęcia się konkretnie tymi ostatnimi wydarzeniami jest kluczowa”.

Dane pokazują, że liczba zawałów serca wśród młodych Amerykanów rośnie. Nowe badanie sugeruje, że marihuana może być częściowo winna

Na podstawie swoich ustaleń zespół doszedł do wniosku, że kwestia używania marihuany powinna być poruszana w rozmowach lekarza z pacjentem, jeśli chodzi o ryzyko chorób układu krążenia i zgonu oraz ich zapobieganie.

Powiedzieli: „Konopie muszą zostać włączone do ram zapobiegania klinicznym chorobom układu krążenia. Tak samo profilaktyka chorób układu krążenia musi zostać włączona do regulacji rynków konopi. Należy opracować, wymagać i wdrożyć skuteczne ostrzeżenia dotyczące produktów i edukację na temat ryzyka.

'Ryzyko sercowo-naczyniowe i inne ryzyko zdrowotne muszą być brane pod uwagę w regulacji dopuszczalnych produktów i projektowaniu marketingowym, ponieważ baza dowodów rośnie. Obecnie regulacja ta koncentruje się na ustanowieniu legalnego rynku, przy żałosnym zaniedbaniu minimalizacji ryzyka zdrowotnego.'

Naukowcy zauważyli jednak kilka ograniczeń, w tym stronniczość w większości uwzględnionych badań, brak informacji lub brakujące dane i niedokładne pomiary ekspozycji na konopie.

Ponadto większość uwzględnionych badań miała charakter obserwacyjny i w kilku z nich wykorzystano te same dane.

Dodali, że „wymaga wyjaśnienia, w jaki sposób te zmiany wpływają na ryzyko sercowo-naczyniowe” i że potrzebne są dalsze badania nad „niepożądanymi zdarzeniami związanymi z marihuaną”.

Daily Mail

Daily Mail

Podobne wiadomości

Wszystkie wiadomości
Animated ArrowAnimated ArrowAnimated Arrow