Wybierz język

Polish

Down Icon

Wybierz kraj

America

Down Icon

Proponowane w Ontario prawo dotyczące odpowiedzialności właścicieli nieruchomości za narkotyki wywołuje niepokój wśród dostawców mieszkań wspomaganych

Proponowane w Ontario prawo dotyczące odpowiedzialności właścicieli nieruchomości za narkotyki wywołuje niepokój wśród dostawców mieszkań wspomaganych

Fay Martin mówi, że kiedy po raz pierwszy przeczytała o szczegółach proponowanej ustawy, która miała na celu zobowiązać właścicieli lokali do zapobiegania działalności narkotykowej w ich mieszkaniach w Ontario, włosy stanęły jej dęba.

Jako założycielka i członkini zarządu organizacji Places for People, która wynajmuje 20 niedrogich mieszkań w Haliburton Highlands w Ontario, twierdzi, że przepisy, które grożą właścicielom nieruchomości grzywnami lub karą więzienia, jeśli ich nieruchomości są wykorzystywane do produkcji lub handlu narkotykami, stoją w sprzeczności zarówno z celami jej organizacji charytatywnej, jak i potencjalnie z jej długoterminową zdolnością do przetrwania.

„To całkowicie zniechęci do zapewniania mieszkań ludziom, którzy najbardziej ich potrzebują i którym cała społeczność musi je zapewnić” – powiedziała.

Martin powiedział, że może to zniechęcić dostawców mieszkań wspomaganych do „podejmowania ryzyka” w przypadku najemców, którzy potrzebują domu, ale mogą zmagać się z uzależnieniami.

Ustawa, która otrzymała sankcję królewską, ale nie została jeszcze ogłoszona, jest podrozdziałem projektu ustawy 10 — złożonego aktu prawnego, który ogólnie skupia się na bezpieczeństwie publicznym poprzez wprowadzenie zmian w takich obszarach jak kaucja, sądy i policja.

W ustawie rząd stwierdza również, że właściciele nieruchomości będą mogli bronić się prawnie, podejmując „rozsądne środki”, aby „zapobiec działalności [narkotykowej]”.

Ponieważ nie ma jasności co do tego, na czym miałyby polegać te środki, dostawcy mieszkań, tacy jak Martin, z niecierpliwością czekają na więcej informacji na temat swoich nowych obowiązków i ich kosztów.

Grzywny mogą sięgnąć nawet 250 000 dolarów przy pierwszym skazaniu, co według Martin „byłoby dla nas zabójcze”. Jej organizacja charytatywna nie otrzymuje żadnych dodatkowych funduszy od rządu i opiera się na darowiznach, które dofinansowują jej jednostki – wyjaśnia.

Jennifer Van Gennip, pracująca w firmie oferującej mieszkania wspomagane Redwood Park Communities w hrabstwie Simcoe w Ontario, jest również zaniepokojona. Wyjaśnia, że w wyniku proponowanej ustawy obserwuje już „negatywny wpływ proponowanej ustawy na sektor w zakresie zapewniania mieszkań osobom używającym narkotyków”.

„Słyszymy o innych dostawcach mieszkań wspomaganych, którzy próbują wyprzedzić tę sytuację... i eksmitować lokatorów zażywających narkotyki” – powiedział Van Gennip, który jest również współprzewodniczącym Ontario Alliance to End Homelessness.

Chce uzyskać więcej informacji na temat tego, kogo obejmuje ustawa, licząc na to, że będzie istniało „bardzo wyraźne” rozróżnienie między osobami zażywającymi narkotyki lub zajmującymi się tym, co ona nazywa „handlem narkotykowym dla przetrwania” — gdzie ludzie sprzedają niewielkie ilości narkotyków, aby sfinansować swoje nałogi lub zapłacić za jedzenie czy czynsz — a handlem narkotykami i ich produkcją na większą skalę.

„Tutaj naprawdę potrzebne jest jakieś wsparcie”

John Fox, prawnik z Toronto, który specjalizuje się w prawie dotyczącym mieszkań socjalnych, twierdzi, że ustawa została napisana w „dość niejasny sposób”.

„Naprawdę potrzebne są tutaj jakieś wytyczne” – powiedział Fox, wyjaśniając, że spodziewa się, iż prowincja przekaże więcej informacji wyjaśniających sprawę, zanim ustawa wejdzie w życie.

Jednym z kluczowych pytań, nad którymi obecnie dyskutują właściciele nieruchomości, niezależnie od tego, czy działają na zasadzie non-profit, nastawionej na zysk czy komercyjnej, jest to, co rząd ma na myśli, mówiąc, że właściciele nieruchomości mogą bronić się prawnie, podejmując „rozsądne środki” w celu powstrzymania działalności narkotykowej.

W Toronto powstają nowe mieszkania socjalne, w których lekarze będą dostępni na miejscu, dostęp do opieki psychiatrycznej oraz programy żywnościowe. Jak donosi Ali Chiassion z CBC, ma to na celu pomoc bezdomnym w Toronto w powrocie do normalności.

„Ludzie zastanawiają się, czy to oznacza więcej monitoringu CCTV” – powiedział Fox. „Czy to może oznaczać, że w umowie najmu należy teraz uwzględnić comiesięczne inspekcje lokalu, aby mieć pewność, że nic takiego się nie dzieje?”

Istnieją również niepewności dotyczące konkretnie kwestii związanych z mieszkalnictwem non-profit, mówi Fox, w tym zakres odpowiedzialności zarządu organizacji non-profit, który składa się z wolontariuszy, oraz czy otrzymają oni jakąkolwiek pomoc finansową na pokrycie ewentualnych „rozsądnych środków”, które będą musieli podjąć.

Czy mieszkalnictwo wspomagane powinno zostać wyłączone?

Stacja CBC Toronto zwróciła się do Ministerstwa Prokuratora Generalnego z prośbą o podanie terminów wdrożenia ustawy i opublikowania bardziej szczegółowych przepisów, ale nie otrzymała odpowiedzi w wyznaczonym terminie.

Fox mówi, że obrońcy praw obywatelskich apelują obecnie do władz prowincji o rozważenie, czy mieszkalnictwo wspomagane powinno zostać całkowicie wyłączone z ustawy — czego władze prowincji również nie potwierdziły.

„[Dostawcy mieszkań wspomaganych] starają się o zwolnienie z tego obowiązku, ponieważ ich działalność jest bezpośrednio związana z ograniczaniem tego rodzaju działalności [narkotykowej]” – powiedział. „To ryzyko, którego nie powinni podejmować”.

Jeśli ta kampania okaże się sukcesem – kontynuował Fox – pojawi się kolejny problem: jak odróżnić budownictwo mieszkaniowe non-profit, które nie generuje zysków dla właścicieli, a czasami oferuje czynsz niezgodny z zasadami rynkowymi, od budownictwa wspomaganego, które zazwyczaj oferuje czynsz niezgodny z zasadami rynkowymi i wsparcie dla najemców.

„Nie będzie łatwo wyznaczyć tę granicę” – powiedział.

Poczekaj, aż „jasność” będzie kontynuowana

Marlene Coffey, dyrektor generalna Ontario Non-profit Housing Association, mówi, że sektor non-profit pokłada obecnie nadzieję w większej liczbie konsultacji z prowincją.

„Oczekujemy, że w miarę opracowywania przepisów będziemy konsultować się z rządem, co pozwoli na uzyskanie większej jasności” – powiedziała.

Jej stowarzyszenie przesłało również prowincji listę rekomendacji, w tym prośby o zwiększenie finansowania i wyjaśnienie zasad dotyczących odpowiedzialności osobistej.

Stowarzyszenie Gmin Ontario również zwróciło się o konsultacje, zgłaszając w czerwcu w piśmie do Ministra Prokuratora Generalnego, że jest zaniepokojone „ niezamierzonymi konsekwencjami… nieuzasadnionymi obciążeniami… i ryzykiem dla właścicieli nieruchomości komunalnych”.

Tymczasem Centrum Obrony Najemców w Ontario przygotowuje prezentacje dla pracowników pierwszej linii na temat tego, jak „złagodzić negatywny wpływ na mieszkańców Ontario” zarówno tej ustawy, jak i projektu ustawy nr 6, który przyznaje gminom nowe uprawnienia do usuwania osób bezdomnych z przestrzeni publicznej.

„Praktycznym skutkiem obu projektów ustaw będzie utrata mieszkań przez mieszkańców Ontario i większa niepewność sytuacji życiowej” – napisał ośrodek w piśmie wysłanym wiosną do prokuratora generalnego Douga Downeya.

cbc.ca

cbc.ca

Podobne wiadomości

Wszystkie wiadomości
Animated ArrowAnimated ArrowAnimated Arrow