Mężczyzna, który rozważał wspomaganą śmierć z powodu odleżyn, mówi koronerowi: „musisz walczyć” o opiekę

Spośród kilkudziesięciu osób, które zeznawały podczas dochodzenia koronera w sprawie śmierci Normanda Meuniera, Claude Labelle może być jedyną osobą, która naprawdę rozumie, przez co przeszedł.
Meunier, 66-letni mężczyzna z Quebecu cierpiący na czterokończynowe porażenie, zwrócił się o pomoc medyczną w umieraniu po tym, jak w trakcie czterodniowego pobytu na oddziale ratunkowym szpitala Saint-Jérôme nabawił się poważnej odleżyny.
W ciągu ostatnich kilku tygodni komisja śledcza wysłuchała opowieści o niewyobrażalnym bólu, jakiego doznał, i o tym, jak system go zawiódł, zanim zmarł w marcu 2024 r.
„Moim zdaniem była to słuszna decyzja” – powiedział Labelle w wywiadzie dla CBC News po złożeniu przez Meuniera zeznań we wtorek, odnosząc się do jego decyzji.
„To było dla niego bardzo, bardzo, bardzo trudne — duża, poważna rana”.

Podobnie jak Meunier, Labelle cierpi na czterokończynowe porażenie, porusza się na wózku inwalidzkim i jest podatny na poważne odleżyny na pośladkach.
„Gdy tylko pojawi się ucisk lub zaczerwienienie, to jest początek możliwego bólu, więc musisz zmniejszyć nacisk na to czerwone miejsce” — powiedział Labelle. „Muszę leżeć na boku — na jednej stronie lub drugiej, nigdy na plecach”.
Może to oznaczać dni, a nawet tygodnie przykucia do łóżka w niewygodnych pozycjach, czekając na zagojenie się rany.
Kluczem do zapobiegania powstawaniu tego typu odleżyn jest zmiana pozycji co dwie godziny oraz stosowanie specjalnego materaca ciśnieniowego do spania i odpoczynku.

Jak ustalono w śledztwie, Meunier nie miał możliwości uzyskania dostępu do takiego materaca podczas pobytu na oddziale ratunkowym.
Podobnie jak Meunier, Labelle często przebywa w szpitalu i również ma trudności z dostępem do tych materacy. Powiedział, że za każdym razem musi ponownie tłumaczyć personelowi szpitala, jakiej opieki potrzebuje, aby zapobiec odleżynom.
Labelle powiedział, że gdy to robi, personel szpitala często go ignoruje.
„Musisz walczyć, żeby otrzymać opiekę. To bzdura” – powiedział Labelle.
„Na końcu liny”Labelle opowiedział podczas śledztwa, jak podczas ostatniego pobytu w szpitalu w styczniu osiągnął punkt krytyczny, gdy nabawił się rany i wypisanie go ze szpitala było kilkakrotnie opóźniane.
„Kiedy lekarz powiedział mi, że muszę zostać jeszcze dłużej, powiedziałem, że nie, koniec” – powiedział.
Tego dnia Labelle zwrócił się do swojego lekarza z prośbą o pomoc medyczną w umieraniu.
„Byłem u kresu sił” – powiedział.
Lekarz zapytał go, czy ma już ustalony termin.
„Powiedziałem 'tak szybko, jak to możliwe'. Powiedziałem 'jeśli możesz to zrobić dzisiaj, zróbmy to dzisiaj, nie mogę sobie z tym poradzić'” – powiedział.
Labelle przyznał, że obawiał się, że do końca życia będzie przykuty do łóżka.
„Pogodziłem się z tym, że jestem niepełnosprawny i że do końca życia będę poruszał się na wózku inwalidzkim, ale nie będę leżał w szpitalnym łóżku” – powiedział.
Jego lekarz zasugerował, aby przed podjęciem ostatecznej decyzji omówił z rodziną prośbę o wspomagane samobójstwo.
Ostatecznie zdecydował się tego nie robić.
„To wciąż siedzi mi w głowie. Nie mam teraz żadnych ran. Nie mam żadnych oznak rany, co mnie zachęca” – powiedział.
„Ale jest kruchy”.
Kilkanaście próśb o wspomaganą śmierćGrupa obrońców praw osób z urazami rdzenia kręgowego poinformowała komisję śledczą, że przypadki takie jak Labelle'a i Meuniera to „wierzchołek góry lodowej”.
Walter Zelaya, prezes Moëlle Épinière et Motricité Québec (MEMO Quebec), również zeznawał we wtorek przed komisją śledczą, która w ostatnim tygodniu swojej pracy wysłuchała rekomendacji ekspertów dotyczących tego, jak zapobiegać podobnym incydentom w przyszłości.

„Co najmniej 12 członków naszego stowarzyszenia zwróciło się o pomoc medyczną w umieraniu z powodu problemów zdrowotnych i systemu opieki zdrowotnej, który się nimi nie zajmuje” – powiedział Zelaya w wywiadzie dla CBC po swoim zeznaniu.
Zelaya powiedział, że wszystkie prośby wpłynęły od czasu, gdy prowincja złagodziła kryteria otrzymywania wspomaganej śmierci w 2023 r.
Dodał, że w większości przypadków pacjenci byli sfrustrowani tym, że szpitale i ośrodki opieki zdrowotnej nie robiły wystarczająco dużo, aby pomóc im w zapobieganiu odleżynom i ich leczeniu.
„Ludzie są złapani między nieuzasadnionym cierpieniem, którego doświadczają, a ostateczną decyzją o odejściu. I ostatecznie decydują się odejść” – powiedział Zelaya.
„Bardzo dobrze rozumiemy tę decyzję, ale jest niezwykle bolesne widzieć, że ci ludzie w głębi duszy nie chcieli umierać”.
Trudniej dla pacjentów od czasu reformy opieki zdrowotnejPodczas składania zeznań Zelaya pokazał komisji śledczej kilka zdjęć bolesnych odleżyn przedstawionych przez członków grupy, podobnych do tych, które Meunier miał w szpitalu.
Jego grupa prowadzi rejestr członków, którzy mają odleżyny. Obecnie jest ich kilkudziesięciu.
Zelaya powiedział, że sytuacja członków grupy stała się trudniejsza w 2015 r. w związku z reformami opieki zdrowotnej wprowadzonymi przez poprzedni rząd liberalny.
Dodał, że centralizacja administracji i podejmowania decyzji w tamtym czasie oznaczała, że wiele lokalnych instytucji — poszczególne szpitale i ośrodki rehabilitacyjne — utraciło swoje struktury zarządzania.
Dodał, że pacjentom ze szczególnymi potrzebami coraz trudniej jest prosić o opiekę i usługi, a także składać skargi, gdy coś idzie nie tak.
Zelaya powiedział, że doprowadziło to do wzrostu liczby pacjentów cierpiących na poważne odleżyny.
MEMO Quebec przedstawiło komisji śledczej szereg zaleceń, w tym:
- Tworzenie specjalistycznych klinik leczenia ran, w których leczy się pacjentów z odleżynami.
- Poprawa komunikacji między usługami opieki domowej a szpitalami, tak aby plany opieki nad pacjentami automatycznie uwzględniały te usługi, gdy pacjenci są hospitalizowani.
- Zapewnienie, aby wszystkie szpitale i domy opieki posiadały odpowiednią ilość łatwo dostępnych materacy ciśnieniowych.
- Szkolenie z zakresu profilaktyki i pielęgnacji odleżyn dla wszystkich pracowników służby zdrowia.
- Docenianie i docenianie kompetencji pacjentów z odleżynami.
- Zapewnienie, że każdy pacjent cierpiący na przewlekłe odleżyny jest pod opieką lekarza rodzinnego.
Inne grupy również przedstawiły komisji w tym tygodniu swoje zalecenia, w tym instytucje opieki zdrowotnej i stowarzyszenia zawodowe.
Koroner Dave Kimpton będzie miał teraz czas na rozpatrzenie wszystkich zeznań przed przedstawieniem końcowego raportu z zaleceniami, którego sporządzenie jest spodziewane za trzy miesiące.
„Wierzę, że to do czegoś doprowadzi”Labelle powiedział, że gdy MEMO Quebec po raz pierwszy poprosiło go o złożenie zeznań, był sceptyczny.
„Zastanawiałem się, czy to nie strata czasu i czy po tym wszystkim nikt nic nie zrobi” – powiedział.

Twierdzi jednak, że obserwowanie przebiegu całego procesu i sposobu, w jaki Kimpton obchodził się ze świadkami, napawało go optymizmem.
„Naprawdę jest w formie, zwraca uwagę na szczegóły i poświęca czas na słuchanie” – powiedział Labelle.
„Naprawdę wierzę, że to do czegoś doprowadzi, a jeśli nie, MEMO Quebec będzie nadal pukać do drzwi” – powiedział.
„Może ja też tam będę” – powiedział, po czym na chwilę zamilkł, a na jego twarzy pojawił się delikatny uśmiech.
„Nie, może. Będę tam” – powiedział.
cbc.ca