80-90 tys. zł na osobę. Kolejne pielęgniarki wygrywają w Sądzie Najwyższym

- W kwietniu br. informowaliśmy, że Sąd Najwyższy oddalił kasację Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego nr 2 w Jastrzębiu-Zdroju, który nie zgadzał się z wyrokami w sporze o wynagrodzenia pielęgniarek
- W ostatnich tygodniach z prawomocnymi wyrokami na korzyść personelu nie zgodziły się dyrekcje Szpitala Wojewódzkiego w Tarnowie oraz Zespołu Opieki Zdrowotnej w Suchej Beskidzkiej
- W tych przypadkach Sąd Najwyższy również orzekł na korzyść pielęgniarek i położnych
- Prawnicy wyliczają, że średnia wartość roszczenia - bez odsetek - wynosi 80-90 tys. zł na osobę
- Z kolei pierwszemu niekorzystnemu dla pielęgniarek wyrokowi przyjrzała się Prokuratura Krajowa i tu też trafiła skarga do Sądu Najwyższego
Sprawy sądowe — liczone w tysiącach — są pokłosiem wprowadzonej w lipcu 2022 roku nowelizacji ustawy o najniższych wynagrodzeniach w ochronie zdrowia.
Część pielęgniarek i położnych z tytułem magistra i specjalizacją, która została zaszeregowana przez dyrektorów szpitali do niższych grup w tabeli płac niż grupa 2., przez co otrzymywała niższe wynagrodzenie, zdecydowała się pójść do sądu.
Natomiast pielęgniarki z grup 5. i 6. nie zgadzały się na dysproporcje płacy względem grupy 2., przy tej samej pracy, i również zdecydowały się na drogę sądową. Jest też trzeci rodzaj pozwów: z powodu braku uznania wyższych kwalifikacji nabytych już po wprowadzeniu ustawy.
Sprawy od miesięcy toczą się w I i II instancji. W większości przypadków zapadają wyroki pozytywne dla pielęgniarek.
Szpitale wnoszą skargi kasacyjne do Sądu Najwyższego, który już w trzech przypadkach przyznał rację pielęgniarkom. Obecnie orzeczenia dotyczą lecznic:
- Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego nr 2 w Jastrzębiu-Zdroju,
- Szpitala Wojewódzkiego w Tarnowie,
- Zespołu Opieki Zdrowotnej w Suchej Beskidzkiej.
Jak wylicza mecenas Teresa Kaczyńska-Kochaniec, która sama reprezentuje ok. 800 pielęgniarek i położnych z kilkunastu szpitali, średnia wartość roszczenia wynosi 80-90 tys. zł na osobę. Bez odsetek, które są doliczane na dzień zapłaty. Roszczenia personelu szpitali liczone mogą być w milionach.
- W części lecznic zarządzający nie respektują prawomocnych wyroków, co z dnia na dzień zwiększa ich zobowiązania i rodzi kolejne koszty - przyznaje Kaczyńska-Kochaniec, dodając, że często nie ma woli ze strony szpitali do zawierania ugód, mimo kolejnych przegrywanych spraw.
Przegrał też Wojewódzki Szpital Zespolony w Kaliszu, gdzie poprzednia dyrekcja nie uznawała wyższego wykształcenia ok. 230 pielęgniarek oraz fizjoterapeutów. Nowy dyrektor Wojciech Michalik, zatrudniony od lipca br., nie składał skargi kasacyjnej.
- Znając linię orzeczniczą sądów, nie odwoływałem się od wyroków - mówił Michalik w trakcie sesji Sejmiku Województwa Wielkopolskiego.
Tłumaczył, że trwają negocjacje ze związkami zawodowymi, by zaległości wobec personelu oszacowane na 39 mln zł (6,6 mln zł już spłacono) wypłacić w połowie od razu, a drugą połowę rozłożyć na raty.
Wyrok prawomocny, ale możliwe odwołaniePrawomocne wyroki zapadły również w przypadku pielęgniarek ze szpitala w Pińczowie. Tu jednak dyrekcja nie wyklucza odwołania.
- Złożyliśmy wniosek o uzasadnienie wyroku. Rozważamy złożenie skargi kasacyjnej do Sądu Najwyższego. Po analizie uzasadnienia Sądu Okręgowego w Kielcach, jako sądu II instancji, podejmiemy decyzję - mówi nam adwokat Marta Syska-Borowiec, reprezentująca szpital w Pińczowie.
Od czerwca dyrektorem lecznicy w Pińczowie jest Robert Rychel, były szef Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego nr 2 w Jastrzębiu-Zdroju, którego Sąd Najwyższy oddalił kasację.
Dodajmy, że pierwszemu niekorzystnemu dla pielęgniarek wyrokowi (szpital w Staszowie, wyrok Sądu Okręgowego w Kielcach) przyjrzała się Prokuratura Krajowa i skierowała do Sądu Najwyższego skargę nadzwyczajną. Orzeczenie powinno zapaść w najbliższych tygodniach.
Prok. Przemysław Nowak, rzecznik prasowy Prokuratury Krajowej, tłumaczył nam, że doszło do "stwierdzenia naruszeń przepisów prawa w wyroku Sądu Okręgowego w Kielcach".
W 2022 roku, po wprowadzeniu ustawy, minimalne płace brutto pielęgniarek i położnych wynosiły:
- Grupa 2. - 7 304,66 zł - zatrudnione na stanowiskach wymagających tytułu magistra i specjalizacji.
- Grupa 5. - 5 775,78 zł - zatrudnione na stanowiskach wymagających tytułu magistra albo zatrudnione na stanowiskach niewymagających tytułu magistra, ale wymagających specjalizacji.
- Grupa 6. - 5 322,78 zł - dla pozostałych pielęgniarek i położnych.
Po ostatniej waloryzacji, która nastąpiła 1 lipca 2025:
- Grupa 2. - 10 554,42 zł.
- Grupa 5. - 8 345,35 zł.
- Grupa 6. - 7 690,82 zł.
Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa regulamin.
rynekzdrowia