Siłownia nastawiona na dobre samopoczucie z radością przyjmuje wsparcie loterii

Siłownia, która koncentruje się na dobrej kondycji ciała i umysłu, otrzymała dotację w wysokości 14 tys. funtów z loterii na rozwój swojej działalności.
Soma Space w Oswestry zostało założone dwa lata temu przez Kevina Braddocka, psychoterapeutę i instruktora fitness, oraz Jo Hazell-Watkins, trenerkę personalną i trenerkę siłową specjalizującą się w leczeniu traumy.
Oferuje połączenie treningu siłowego i psychoterapii. Potencjalni klienci mogą zgłosić się sami lub zostać skierowani przez pracowników opieki społecznej i lekarzy rodzinnych.
Pan Braddock powiedział, że siłownia ma pomóc ludziom zacząć ćwiczyć, dowiedzieć się, co, gdzie i z kim robić, dodając, że wszyscy wiedzą o korzyściach płynących z ćwiczeń dla zdrowia psychicznego, ale wiele osób zadaje sobie pytanie: „jak to zrobić”.
Składający się z 12 lekcji internetowy program Ruch na rzecz Zdrowia Psychicznego , który otrzymał wsparcie w formie loterii, koncentruje się na sześciu podstawowych ruchach mających na celu poprawę zdrowia psychicznego.
Pan Braddock powiedział: „Naszym hasłem jest ruch na rzecz zdrowia psychicznego.
Interesuje nas korzystny wpływ ćwiczeń na zdrowie psychiczne, o czym prawie każdy wie, ale pytanie brzmi, jak to zrobić.
„Jak ktoś, kto zmaga się z chorobą psychiczną lub złym zdrowiem psychicznym, może zacząć ćwiczyć? Co robić? Z kim? Gdzie?”
„Jeśli dysponujesz kilkoma metrami kwadratowymi, ogrodem lub przestrzenią, w której czujesz się komfortowo, możesz zacząć się ruszać” – powiedziała pani Hazell-Watkins.
Ludzie mogliby spróbować wykonać serię 10 przysiadów, po prostu siadając na krześle i wstając, albo wybrać się 10 razy na spacer po ogrodzie” – dodała.
„Dobrym początkiem będzie prywatna przestrzeń, brak specjalnych ubrań i cokolwiek, co choć trochę wymaga od twojego ciała” – powiedziała.
Imogen, która korzysta z Soma Space, zawsze obawiała się chodzenia na siłownię, ponieważ myślała, że będzie tam „pełno ludzi, którzy są superwysportowani i supersilni, a ja nie uważałam się za jedną z nich”.
Powiedziała, że jej nerwy szybko ustąpiły, dodając: „To z pewnością pomogło mi w radzeniu sobie z obniżonym nastrojem i depresją… Kiedy stamtąd wychodzę, czuję ulgę. Po prostu czuję się spokojniejsza i bardziej zrelaksowana”.
Obserwuj BBC Shropshire na BBC Sounds , Facebooku , X i Instagramie .
BBC