Przez tydzień jadłam „najzdrowszy posiłek na świecie”. Zawierał ser i czekoladę... ale jedna zmiana w moim ciele była naprawdę niesamowita

Opublikowano: | Zaktualizowano:
Od oczyszczania sokiem z selera po kawę maślaną – widziałam już wszystko, będąc dziennikarką zajmującą się tematyką zdrowia.
Kiedy więc usłyszałam o „najzdrowszym posiłku świata” autorstwa wiodącej dietetyczki Dominique Ludwig, wiedziałam, że muszę go wypróbować.
Trzydaniowy posiłek, którym podzieliła się z The Telegraph, był pełen zdrowych dla serca i zwalczających raka przeciwutleniaczy i składników odżywczych .
Chociaż sama ta wizja mnie ekscytowała, długa lista składników wydawała się przytłaczająca – przede wszystkim dlatego, że jako pierwsza przyznałabym, że moje umiejętności kulinarne są ograniczone.
Wszystko, co ma więcej niż trzy składniki, sprawia, że się pocę. Chociaż byłem podekscytowany, widząc, że mój ulubiony przysmak, czekolada, dostał się do środka.
W sklepie spożywczym wędrowałam między regałami w poszukiwaniu nasion czarnuszki i kiszonej kapusty. Nazbierało mi się prawie 150 dolarów, zanim udało mi się wrócić do domu z dwiema ciężkimi torbami.
Zdecydowanie nie jest to posiłek, który można przygotować „po pracy”.
Przepisy Ludwig wymagają sporo planowania i przygotowania. Na przykład zamiast kupować labneh, sugeruje przygotowanie własnej pasty, co wiąże się z długim procesem odsączania.
Jednak każdy z przepisów uwzględnia cztery porcje, więc przygotowywaniem posiłków zajmowałam się od poniedziałku do czwartku (choć oznaczało to, że przez cały tydzień musiałam jeść tę samą kolację!).
Jeśli chodzi o zachwalane korzyści zdrowotne, Scott Baptie , dietetyk, powiedział w wywiadzie dla Daily Mail, że ten „przyjazny jelitom, dobry dla serca i naprawdę smaczny” posiłek jest „bogaty w składniki odżywcze”.
Aby przygotować trzydaniowy posiłek, wybrałem się do sklepu spożywczego, gdzie wędrowałem między półkami w poszukiwaniu kiszonej kapusty i tofu, co przyniosło mi rachunek w wysokości prawie 150 dolarów
„Od bogatego w probiotyki labneh po makrelę bogatą w kwasy omega-3 i mus czekoladowy, w którym kryje się tofu i tahini, oto kulinarna lista zdrowotnych korzyści” – powiedział.
„Inteligentnie wykorzystano błonnik, sfermentowaną żywność, dobre tłuszcze i różnorodność roślin, co wspomaga trawienie, dostarcza energii i daje uczucie sytości”.
Oto opis tego, jak przebiegał mój czterodniowy, niezwykle zdrowy test diety – od gotowania, przez smaki, aż po to, jak się czułam na koniec.
Danie : Brokuły w panierce parmezanowej z labneh i pieczonymi pomidorami
Kalorie : 313
Białko : 24 gramy
Błonnik : 5 gramów
Ocena w skali 5 : 3
Ucieszyła mnie wiadomość, że coś pokrytego parmezanem można uznać za zdrowe.
Ludwig używa jogurtu greckiego i soli, aby przygotować bazę do swojego dipu w rodzaju labneh (wymieszaj sól z jogurtem, wlej do muślinu i pozostaw miksturę na noc w lodówce, aby stała się gęsta i kremowa).
Następnie upiekłam pomidory śliwkowe z czosnkiem i dodałam je do labneh, po czym polałam całość oliwą z oliwek extra vergine, posypałam nasionami czarnuszki oraz skórką i sokiem z cytryny.
Ludwig mówi Białko i prebiotyki zawarte w labneh, fermentowanym bliskowschodnim jogurcie, zapewniają dłuższe uczucie sytości i ograniczają ryzyko podjadania niezdrowych przekąsek.
Labneh zawiera również korzystne bakterie dla mikrobiomu jelitowego. Pomaga to w trawieniu i odporności.
Pomidory mają korzystny wpływ na zdrowie serca, ponieważ zawierają przeciwutleniacz likopen, który – jak wykazały badania opublikowane w Canadian Medical Association Journal – wiąże się ze zmniejszonym ryzykiem wystąpienia chorób przewlekłych.
Przystawka z brokułów zawierała starty parmezan – jeden z moich ulubionych serów
Po ugotowaniu brokułów posypałam je parmezanem i piekłam w piekarniku przez 25 minut
Do dipu dodałam również bazylię, która zawiera przeciwutleniacze, które pomagają redukować stres oksydacyjny w organizmie. Zioło zawiera również witaminę C, cynk i żelazo, które pomagają wspierać zdrowy układ odpornościowy.
Drugą część dania stanowi pieczony brokuł, który należy ugotować i posypać startym parmezanem.
Brokuły są pełne magnezu, który pomaga regulować pracę mięśni i nerwów, poziom cukru we krwi i ciśnienie krwi. Pomaga również organizmowi wytwarzać białko, kości i DNA.
Badania wykazały również, że osoby spożywające większe ilości magnezu mają niższe ryzyko zachorowania na cukrzycę typu 2 i osteoporozę.
Brokuły zawierają również związki glukozynolanowe, które w badaniu z 2021 r. wykazały, że „stanowią ważny składnik profilaktyki i leczenia wielu przewlekłych chorób”, takich jak cukrzyca, wysokie ciśnienie krwi i choroby układu krążenia.
Parmezan natomiast zawiera wapń i jest dobrym źródłem witaminy B12, która jest niezbędna do utrzymania zdrowia mózgu, produkcji czerwonych krwinek i wytwarzania DNA.
WERDYKT: Choć przystawka okazała się bardzo sycąca, fakt, że przygotowywałam ją całą noc, z pewnością powstrzymał mnie przed zrobieniem jej ponownie.
Zdecydowanie jest to przepis, który wezmę pod uwagę, jeśli będę chciała się wyróżnić na przyjęciu.
Danie : Sałatka z cytrusów i makreli
Kalorie : 630
Białko : 29 gramów
Błonnik : 16 gramów
Ocena w skali 5 : 5
Danie główne Ludwiga to smażona makrela podawana na sałatce z rukwią wodną, plastrami pomarańczy, koprem włoskim, czerwoną cebulą, burakami, ciecierzycą, czarnymi oliwkami, pestkami dyni, kiszoną kapustą, oliwą z oliwek extra vergine i cytryną.
Ryby te należą do najzdrowszych, ponieważ zawierają kwasy tłuszczowe omega-3, które jak wykazują badania, są niezbędne dla zdrowia mózgu i serca.
Makrelę usmażyłam na oliwie z oliwek, która jest bogata w tłuszcze jednonienasycone (dobre dla zdrowia serca) i polifenole (silne przeciwutleniacze, które mogą przyczyniać się do kontrolowania poziomu cukru we krwi, zmniejszania stanów zapalnych i obniżania ryzyka zachorowania na raka).
Ciecierzyca jest bogata w błonnik, który reguluje poziom cukru we krwi i poprawia trawienie.
Burak jest bogatym źródłem kwasu foliowego, który odgrywa kluczową rolę w zdrowiu serca, mózgu i wątroby, a także obniża ciśnienie krwi.
Z kolei koper włoski, czerwona cebula i pomarańcza zawierają witaminę C, która wzmacnia układ odpornościowy.
WERDYKT: Danie było zdecydowanie sycące i ku mojemu zaskoczeniu, jadłem je ze smakiem.
Poczułam się usatysfakcjonowana i nie doświadczyłam typowego dla mnie spadku energii po kolacji, który sprawia, że mam ochotę położyć się spać.
Zabrakło mi również typowego pragnienia czegoś słodkiego, co może świadczyć o tym, że sałatka kontroluje poziom cukru we krwi, a także zawiera dużo białka i błonnika.
Ale wciąż miałem do zrobienia jeszcze jeden kurs.
Danie główne w postaci sałatki było pełne kolorowych owoców i warzyw
Moje gotowe danie główne składało się z solidnej porcji ryby, ciecierzycy, cebuli, oliwek, buraków i rzeżuchy
Danie : Mus czekoladowy z tofu i jagodami
Kalorie : 250
Białko : 7 gramów
Błonnik : 5 gramów
Ocena w skali 5 : 3
Przyznam, że pod względem smaku byłem sceptycznie nastawiony do tego deseru, ponieważ jako bazę musu wykorzystano jedwabiste tofu i tahini.
Aby go przygotować, wystarczy wymieszać oba składniki z rozpuszczoną gorzką czekoladą i kakao w proszku, aż do uzyskania gładkiej konsystencji.
Zarówno tofu, jak i tahini są bogatym źródłem wapnia, który wspomaga zdrowie kości i mięśni, a tofu dostarcza potrawie białka i magnezu.
Gorzka czekolada i kakao w proszku zawierają również błonnik, żelazo, magnez i cynk, które poprawiają energię i pracę mięśni, a także wspomagają funkcjonowanie układu nerwowego.
Gorzką czekoladę kojarzono z lepszym zdrowiem serca i niższym ciśnieniem krwi, a dodatek jagód jest także mile widziany, ponieważ są one pełne przeciwutleniaczy.
WERDYKT: Ku mojemu miłemu zaskoczeniu, kakao w proszku, gorzka czekolada i borówki nadały potrawie pyszny słodki smak.
Deser składał się z rozpuszczonej gorzkiej czekolady ubitej na mus z tofu i tahini
Na deser podano zaskakująco smaczny mus czekoladowy z tofu
W trakcie mojego czterodniowego eksperymentu czułam się usatysfakcjonowana – nigdy przejedzona – i nie doświadczyłam poobiedniego spadku energii, którego się spodziewałam.
Ponieważ zwykle mam słabość do słodyczy, po daniu głównym nie miałam ochoty na cukier – dzięki temu byłam idealnie przygotowana na bogaty w białko deser, który zjadłam później.
Realistycznie rzecz biorąc, przystawka i deser Ludwiga wymagają więcej pracy przygotowawczej, niż bym chciał po pracowitym dniu w biurze. Prawdopodobnie nie będę się spieszył, żeby je zrobić ponownie.
Jednak sałatka z makreli naprawdę mi smakowała, w porównaniu do innych była łatwa do przygotowania. Już nie mogę się doczekać, kiedy ją zrobię.
Ogólnie rzecz biorąc, pod koniec tygodnia byłem zaskoczony – nie tylko tym, jak bardzo smakowały mi posiłki, ale również tym, jak dobrze się czułem.
Daily Mail