Sprawiedliwość. Morderstwo w meczecie: kryminalna nieodpowiedzialność, zniesienie rozeznania... Co mówi prawo?

Ekspert psychiatrii stwierdził, że morderca Aboubakara Cissé, zamordowanego w meczecie w La Grand-Combe (Gard), nie ponosi odpowiedzialności karnej za swoje przestępstwo, ponieważ w chwili zdarzenia jego osąd był upośledzony. Co to oznacza? I dlaczego jest to tak kontrowersyjne?
„Po zbadaniu sprawy przypisuje on wszystkie popełnione czyny wpływowi głosów: przygotowania, nagrania wideo, groźne słowa, ucieczkę do Włoch. Głosy wybrałyby ofiarę”.
W swoim raporcie, złożonym pod koniec czerwca, specjalista odpowiedzialny za badanie psychiatryczne Oliviera A. , który zabił Aboubakara Cissé w meczecie 25 kwietnia w La Grand-Combe (Gard), zdiagnozował u niego „przewlekłe zaburzenie psychotyczne o wczesnym początku typu schizofrenicznego”, co było przyczyną jego czynów.
Podsumowując, psychiatra stwierdził, że osąd Oliviera A. był osłabiony w chwili popełnienia przestępstwa i że w związku z tym nie powinien on ponosić odpowiedzialności karnej za te czyny. Mężczyzna, uwięziony 9 maja, został od tego czasu przeniesiony do specjalistycznego oddziału psychiatrycznego.
Zlecono drugą ekspertyzęPan Yassine Bouzrou, prawnik kuzyna ofiary, wyraził oburzenie tym raportem „opartym wyłącznie na oświadczeniach sprawcy”. Powiedział, że obawia się „katastrofy sądowej”. Zlecono drugą ekspertyzę, powiedział w czwartek prokurator z Nimes.
Kwestia zniesienia prawa do rozeznania w sprawach karnych regularnie pojawia się w debacie publicznej. Ale o czym właściwie mówimy?
W prawie francuskim różne przyczyny mogą prowadzić do nieodpowiedzialności karnej. Z jednej strony istnieją tak zwane przyczyny „obiektywne”, takie jak samoobrona, stan wyższej konieczności, rozkaz wydany przez prawowitą władzę, rozkaz z mocy prawa i własne uzasadnienie sygnalisty. Następnie istnieją przyczyny „subiektywne”, w tym niepełnoletniość, błąd co do prawa, przymus i... brak rozeznania wynikający z zaburzeń psychicznych.
Rzeczywiście, artykuł 122-1 Kodeksu karnego stanowi, że „osoba, która w czasie zdarzeń cierpiała na zaburzenia psychiczne lub neuropsychiatryczne, które zniosły jej rozeznanie lub kontrolę nad jej działaniami, nie ponosi odpowiedzialności karnej”. Dowód zniesienia rozeznania wynika zazwyczaj z ocen medycznych, psychologicznych lub psychiatrycznych.
„To podstawowa zasada prawa” – wyjaśnia Jean-Yves Maréchal, profesor prawa karnego na Uniwersytecie w Lille 2, który zauważa również niezrozumienie, jakie budzi to w debacie publicznej.
„Rośnie nietolerancja wobec czynów popełnianych przez osoby chore psychicznie, ale nie trzeba dodawać, że nie ma możliwości wydania osądu bez rozeznania sprawcy” – analizuje. Prawnik ostrzega również przed chęcią niektórych do kwestionowania tej zasady .
„Zaspokajanie interesów ogółu”Gdy nieodpowiedzialność karna zostanie ostatecznie ustalona, właściwy sąd orzeka zwolnienie, uniewinnienie lub zwolnienie, w zależności od etapu postępowania prawnego. Jeśli jednostka stanowi zagrożenie dla społeczeństwa, może zostać zarządzony środek internowania. Często jest to scenariusz, który jest potępiany, niektórzy żałują, że osoba winna przestępstwa otrzymuje „tylko” środek zdrowotny, a inni, ponieważ może to oznaczać dodatkową przemoc dla bliskich ofiary.
„Choć trudno to powiedzieć, nie możemy zapominać, że proces karny nie służy zadowoleniu ofiar, choć częściowo tak się dzieje, lecz służy zaspokojeniu interesu ogółu” – wyjaśnia Jean-Yves Maréchal.
Zaburzenie osądu nie zapobiega pozbawieniu wolności
Istnieje również inna ocena psychiatryczna zwana upośledzonym osądem. Oznacza to, że dana osoba ma prawdziwe zaburzenie psychiczne, ale nie jest to wystarczające, aby całkowicie znieść jej osąd. W takim przypadku dana osoba pozostaje odpowiedzialna karnie, ale jeśli otrzyma wyrok pozbawienia wolności, zostaje on zmniejszony o jedną trzecią, a jeśli grozi jej dożywocie, zostaje on zmniejszony do 30 lat.
Kilka lat temu sprawa Sarah Halimi, nazwana na cześć sześćdziesięcioletniej Żydówki zamordowanej w 2017 roku przez sąsiada, której nieodpowiedzialność karna została potwierdzona przez Sąd Kasacyjny , wywołała poważną kontrowersję . W centrum kontrowersji: wyjątek od reguły zniesienia rozeznania.
Rzeczywiście, osoba staje się odpowiedzialna karnie, jeśli „spożyła substancje psychoaktywne z zamiarem popełnienia przestępstwa lub przestępstwa o podobnym charakterze lub ułatwienia jego popełnienia” (artykuł 122-1-1 Kodeksu karnego). Jednakże morderca Sarah Halimi, Kobili Traoré, dobrowolnie spożył marihuanę przed popełnieniem czynu, substancję, która była przyczyną jego „ostrego epizodu urojeniowego”.
W opinii biegłych psychiatrów z dnia 11 czerwca 2018 r. stwierdzono, że Kobili Traoré nie ponosi odpowiedzialności karnej, ponieważ stężenie THC we krwi było niskie, jego urojenia trwały długo po zakończeniu stanu odurzenia i że „przede wszystkim, wierząc, że znajdzie ulgę w paleniu, co robił regularnie od 15. roku życia, niewątpliwie przyspieszył rozwój zaburzenia, którego marihuana była, naszym zdaniem, jedynie czynnikiem sprzyjającym, a nie przyczyną”, jak wyjaśnił jeden z psychiatrów tygodnikowi Marianne .
Ponadto przyznano, że oskarżony nie mógł przewidzieć, że używanie marihuany spowoduje u niego urojenia. Od czasu aresztowania morderca był hospitalizowany wbrew swojej woli.
Le Bien Public