Dieta bezglutenowa, antynowotworowa i przerywany post: czego nie mówią o swoich rzeczywistych zagrożeniach
%3Aformat(jpg)%3Aquality(99)%3Awatermark(f.elconfidencial.com%2Ffile%2Fbae%2Feea%2Ffde%2Fbaeeeafde1b3229287b0c008f7602058.png%2C0%2C275%2C1)%2Ff.elconfidencial.com%2Foriginal%2F014%2Fe7d%2Fb11%2F014e7db11b7311a2ed09bf672512ae3a.jpg&w=1280&q=100)
Media społecznościowe i marketing szeptany to najszybsze sposoby na rozprzestrzenianie trendów, niezależnie od tego, czy chodzi o ubrania, makijaż, programy telewizyjne, czy filmy… i jedzenie nie jest wyjątkiem. Na platformach takich jak TikTok i Instagram istnieją setki profili, na których użytkownicy dzielą się swoją dietą cud i jej skutecznością. I choć początkowo mogą osiągać dobre rezultaty, jak twierdzą, nie zawsze mówią o tym, co dzieje się w dłuższej perspektywie i jak czasami może to zagrażać naszemu zdrowiu.
Mireia Hurtado , psycholog zdrowia i dietetyczka, przedstawia niektóre z nich w swojej książce „Compassionate Eating” (Alienta, 2025). Pierwszym z nich jest dieta bezglutenowa z wyboru , czyli taka, której nie uzasadnia osoba cierpiąca na celiakię lub nietolerancję glutenu. Powodem unikania produktów zawierających gluten jest jego stan zapalny, przyrost masy ciała, szkodliwy wpływ na układ sercowo-naczyniowy… wszystkie te argumenty nie zostały naukowo udowodnione , jak wyjaśnia ekspertka, która twierdzi, że nie jest ona ani zdrowsza, ani nie pomaga w utracie wagi.
„ Eliminując gluten , ludzie ograniczają węglowodany. W krótkiej perspektywie może to prowadzić do poczucia, że to gluten jest problemem i że schudną, ale później poniosą konsekwencje: w wyniku tego ograniczenia organizm nie jest dobrze odżywiony, ponieważ brakuje bardzo ważnych składników odżywczych zawartych w zbożach, takich jak witaminy z grupy B czy minerały, takie jak magnez; powstaje niedobór, który może prowadzić do napadów objadania się ” – wyjaśnia specjalista psychologii żywienia . Innymi słowy, istnieje ryzyko, że ostatecznie strach przed jedzeniem tego pokarmu pokieruje daną osobą i wpadnie w błędne koło, w którym ta reguła może prowadzić do zaburzeń odżywiania.
Czy długotrwały przerywany post jest możliwy?Chociaż jeśli mówimy o wirusowych nawykach żywieniowych, nie można pominąć przerywanego postu . W ostatnich latach tysiące osób przyjęło tę praktykę, teoretycznie popartą naukowo. Polega ona na jedzeniu w określonych odstępach czasu, na przykład maksymalnie 8 lub 12 godzin. Przypisuje się jej liczne korzyści: zapobiega starzeniu się komórek , wspomaga zdrowie układu sercowo-naczyniowego i antyoksydacyjne , a także, oczywiście, jest świetnym sposobem na odchudzanie.
Problem w tym, że początkowo może to mieć wpływ, podobnie jak w przypadku diety bezglutenowej, ale trzeba patrzeć dalej : „Tracimy elastyczność i zdolność adaptacji do chwili obecnej. Jeśli na przykład pracujemy bardzo długo, wracamy do domu zmęczeni i musimy zjeść w tym czasie, może to nie być najlepsze rozwiązanie dla naszych potrzeb, zarówno fizycznych, jak i emocjonalnych” – wyjaśnia.
:format(jpg)/f.elconfidencial.com%2Foriginal%2F84f%2F518%2Fdbb%2F84f518dbb8857c4fa7a79a1cf81e230e.jpg)
:format(jpg)/f.elconfidencial.com%2Foriginal%2F84f%2F518%2Fdbb%2F84f518dbb8857c4fa7a79a1cf81e230e.jpg)
Z czasem zaczynają pojawiać się trudności. Dla przykładu, Hurtado zauważa, że część mózgu regulująca sygnały głodu i sytości zaczyna wykrywać, że w dłuższej perspektywie brakuje pożywienia . „Od tego momentu zaczyna wytwarzać całą serię wewnętrznych objawów związanych z walką o przetrwanie . Oznacza to, że odczuwamy pilną potrzebę jedzenia, cały dzień myślimy o jedzeniu, mamy wrażenie, że zaczynamy jeść i nie możemy przestać, a stąd napady objadania się i przejadania się” – mówi.
Poczucie winy jest w tym przypadku wyraźnie widoczne, gdy nie udaje im się go utrzymać , a do głosu dochodzą takie sformułowania, jak: „Nie robię tego dobrze”, „Coś jest ze mną nie tak” lub „Nie potrafię tego zrobić”.
Poza tymi popularnymi dietami, istnieją inne, które zasługują na szczególną uwagę, takie jak dieta antynowotworowa , często stosowana w procesie onkologicznym . Polega ona na wyeliminowaniu pokarmów uznawanych za zapalne i „pokarmowe” dla raka lub szkodzące układowi odpornościowemu. Do tej grupy zaliczają się produkty o wysokiej zawartości cukru, żywność przetworzoną , a czasem nawet węglowodany, „ponieważ uważa się, że ta zawartość cukru odżywia, powiedzmy, komórki rakowe”.
„Ten rodzaj diety ma oczywiście pomóc osobie w powrocie do zdrowia i może znacznie wspomóc ten proces, ale chciałbym ostrzec przed koniecznością zachowania ostrożności, ponieważ zbyt sztywna dieta może być ogromnym źródłem stresu dla osoby , która i tak już wiele przeżywa. Dlatego eliminacja pokarmów, które sprawiają jej przyjemność, może z czasem przynieść efekt przeciwny do zamierzonego” – dodaje.
:format(jpg)/f.elconfidencial.com%2Foriginal%2Fad0%2Ff2a%2F281%2Fad0f2a281f211635b35b2c756e9d960d.jpg)
Nie oznacza to, że namawiam ludzi do niezdrowego odżywiania, ponieważ ważne jest, abydieta była pożywna i bogata w owoce i warzywa. Problem tkwi w jej sztywności : „Jeśli zbyt mocno skupiamy się na diecie, może to prowadzić do obsesji. Kiedy pozbywamy się strachu, jedyne, co robimy, to zwiększamy poziom kortyzolu”.
Innymi słowy, chodzi o to, że te nawyki żywieniowe wiążą się z nadmiernym skupieniem na tym, co jemy, co może prowadzić do lęku i stresu . Dlatego zachęca nas do oceny korzyści i przeciwwskazań, abyśmy robili to „z bardzo elastycznej i zindywidualizowanej perspektywy”. „Musimy być niezwykle ostrożni, ponieważ te diety narażają nas na ryzyko ” – podsumowuje.
El Confidencial